• 5

Hiszpaniawidok z naszego okna

Podróż: Andaluzja - fiesta i siesta
Miejsce: Sewilla, Hiszpania, Europa

  • widok z naszego okna
  • Do Sevilli raczej nie przyjeżdża sie, żeby sie wyspać. Te knajpki brzęczą całą noc, nad ranem chowają stoliki i stukają, potem przyjeżdża smieciarka i warczy oraz łomocze, potem przywożą dostawę do knajp, potem otwieraja knajpę. Stukają, walą, łomoczą, pokrzykują i pośpiewują. A od rana zwiedzanie

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (18.11.2013 20:34) +1
    ...taaaak. nie ma jak się raz, a dobrze zakochać ... :-) ...
  2. lanka
    lanka (18.11.2013 13:00) +2
    może nie tyle praca co bycie zakochaną i to co chwilę w innym
  3. pt.janicki
    pt.janicki (17.11.2013 22:10) +2
    ...niektórzy jednak w Sewilli pracują, jak jedna piękna Cyganka w fabryce cygar, tyle że ta praca kłopotów jej przysporzyła ... :-) ...
  4. anianasadach
    anianasadach (17.11.2013 15:46) +2
    To wszystko prawda ;)
  5. pan_hons
    pan_hons (06.08.2012 17:36) +1
    plus bardziej za opis niż za samo zdjęcie - bo jest świetny:) Tak mi się zawsze kojarzyła Sewilla, miastem które nigdy nie śpi, ale bawi się, tańczy, imprezuje, korzysta z życia...
  6. pt.janicki
    pt.janicki (14.08.2011 15:47) +3
    ...świetnie uchwycone różne fazy procesu korzystania z atrakcji gastronomicznych Sewilli ... :-) ...
lanka

lanka

Agnieszka
Punkty: 43902