Noc Muzeów 2011 23

Komentarze

2. 
   arnold.layne (31.07.2011 23:43) +1

   Nie tylko "po służbie" Piotrze, nie tylko :-)
3. 
   pt.janicki (28.07.2011 22:31) +1

   Arnoldzie.Robercie, tośmy i koledzy "po służbie"...
   ...ja w WOPK cały 1980 miałem przyjemność...
   ...to znaczy, miałem honor ... :-) ...
4. 
   arnold.layne (28.07.2011 20:54) +1

   @babalena: "a czemu się podpiera kijem chyba od szczotki"
   :-)))
   
   @pt.janicki: "to jest specjalny przyrząd"
   A szczotka to co, przyrząd "niespecjalny"?? Rzekłbym, że wręcz "specjalistyczny", nieodzowny "rynsztunek" rzeszy "konserwatorów powierzchni płaskich" :-)
   
   @pt.janicki: "przyrząd do przesuwania klocków"
   Ci Angole, psiakrew. Tu panie wojna, bomby na "swinging London" spadywują, a ci się klockami bawią! Jak dzieci, normalnie jak dzieci...
   
   @czarmir1: "w Wojskach Obrony Powietrznej Kraju"
   Teraz nie ma już podziału na WOPK i lotnictwo. W 1986 roku, rzuciło mnie do Grudziądza, do WOPK właśnie. Wróciłem do Warszawy po siedmiu tygodniach, w sam raz na Jazz Jamboree'86 ;-))
   
   
   
5. 
   czarmir1 (15.06.2011 23:27) +2

   Słuszna uwaga z tym pisaniem. Tak faktycznie było, a i z niekompletnym umundurowaniem racja (znowu na tamte czasy ten brak klimatyzacji :-(... ), a to przecież często przez kilka godzin paru chłopa siedziało w zamkniętym i małym pomieszczeniu. Tak było, ale to już tak dawno...
6. 
   pt.janicki (15.06.2011 23:19) +2

   Czarmir, do tego jeszcze na wspomnianym przez Ciebie planszecie obsługujący pisał "od prawej do lewej"...
   ...do dziś nie wiem jak te chłopaki z "zasadniczej" to robili!
   W każdym razie jeśli robili to dobrze dowódcy odczytujący ich zapiski nie mieli absolutnie żadnych uwag do mocno "nieregulaminowego" zachowania i umundurowania... :-) ...
7. 
   czarmir1 (15.06.2011 14:40) +2

   A np. w Wojskach Obrony Powietrznej Kraju planszet występował w wersji pionowej z nanoszoną zmieniającą się sytuacją bojową dermatografem (rodzaj kredki). Obecnie już w wersji elektronicznej.
   
   A kij od szczotki..., no cóż zaczął być już powoli wykorzystywany tylko do "pokojowego" zamiatania, choć dość "bojowo" wypierany przez mopa ;-)
8. 
   pt.janicki (10.06.2011 20:36) +3

   ...to jest specjalny przyrząd do przesuwania klocków na planszecie sytuacji bojowej!
   
   Na marginesie, miał swój udział w zwycięstwie w powietrznej Bitwie o Anglię, a bardziej precyzyjnie miały swój udział posługujące się nim WAAF-ki czyli dziewczyny z Kobiecej Służby Pomocniczej Sił Powietrznych (Women's Auxiliary Air Force -WAAF) obsługujące te planszety na stanowiskach dowodzenia RAF-u.
   
   ...kij od szczotki! ...zgroza! ... :-) ...
9. 
   babalena (10.06.2011 18:43) +4

   a czemu się podpiera kijem chyba od szczotki