• 18

Syriasuszenie chleba

Podróż: szybka syria
Miejsce: Syria, Azja

  • suszenie chleba
  • aleppo

Komentarze

  1. leoleo
    leoleo (15.04.2011 9:26) +2
    na miejscu, za nieduże pieniądze, pół litra coś za 8 pln, nie wiem, nie kupowałem, lubie sie napić, nie mam nacisku na picie:)
  2. latyn20
    latyn20 (15.04.2011 8:45) +1
    To do Syrii można wwieźć alkoholu tyle, ile dusza pragnie? ;-)
  3. leoleo
    leoleo (14.04.2011 16:48) +1
    to burbon sie teraz przemyca? zawsze podejrzewałem że to trucizna..., preferuję malt whisky z wysp, tych małych ale wolę piwo zywiec:) zwłaszcza do chleba:)
  4. latyn20
    latyn20 (14.04.2011 14:35) +2
    Zdaje się, że kilkudniowy chleb należy spryskać przed zjedzeniem niewielką ilością wody. Ja jednak wolę spryskać przemyconym bourbonem ;-) Oczywiście tylko i wyłącznie ze względów higienicznych ;-))
  5. leoleo
    leoleo (13.04.2011 16:32) +1
    jadłem przed fotką i po..., żadnych efektów ubocznych; na świeżo chleb smaczny, później taki sobie:
  6. latyn20
    latyn20 (13.04.2011 12:00) +3
    Sanepidu też tam chyba nie ma...
  7. leoleo
    leoleo (05.04.2011 17:10)
    strzepuje się i dalej..., ale chyba gołębi tam w ogóle nie ma, jakieś mniejsze, wróble z czubem czy coś...
  8. wojtass83
    wojtass83 (05.04.2011 16:08)
    dobrze że gołębi nie było
  9. leoleo
    leoleo (04.04.2011 23:11) +1
    tam chyba nie ma pospolitego złodziejstwa...:)
  10. czarmir1
    czarmir1 (04.04.2011 22:16) +1
    ...i nikt się w pobliżu nie kręcił?... ;-)
leoleo

leoleo

leo leoleo
Punkty: 19552