Komentarze
-
A ja taką sytuację przeźyłam na granicy Polsko- Rosyjskiej teź jechałam pociągiem do Bługari,źołnierze i psy były na dachu pociągu i pod oraz na peronie.
-
...do podobnych sytuacji dochodziło jeszcze krótko przed zjednoczeniem obu państw niemieckich... :-) ...
-
Ha - kiedy Piotrze wspomniales Hitlera i Einsteina - to mi sie skojarzylo takze - z czasem calkiem innym i doswiadczeniem osobistym - przejazdem pociagiem z Hannoveru do Berlina Wschodniego - z tranzytem przez Berlin Zachodni. Stacja z peronem obstawionym uzbrojonymi mundurowymi, z psami u boku. Na probe wyjrzenia przez okno krzyczeli "FENSTER ZU !!!!" Dobrze, ze to juz przeszlosc, ze dzis to miasto ma calkiem inne oblicze.
-
...blisko Berlina, w Caputh, Einstein miał swój letni domek, z którego musiał się wynosić po dojściu Hitlera do władzy...
...tak mi się skojarzyło...