-
- Wracam do Staffa i Leśmiana
budzę się znowu w brzasku rana.
Urodą świata urzeczony
z nadzieją patrzę znów o świcie,
patrzę na dni i na lat plony,
jak wschodzi zawsze siew zielony
jak ziemia budzi się w rozkwicie
jak słońce świeci kwitną drzewa
jak młodość życia pieśni śpiewa
i przypomina dni i lata.
I cieszę się urodą świata.
(Józef Skura)