Komentarze
-
U mnie największy problem to dobre i eleganckie buty do garnituru, których bardzo często używam. Mógłbym np. od biedy kupić damskie adidasy jako, że potrzebuję mały numer. Ale troszkę głupio bym wyglądał w garniturze i extra butach na wysokich obcasach :-)))
-
kupuję u nas New Balance, oni mają różne szerokości :)
-
Czyli super, że co pewien czas mamy jakąś podróż :-)
-
ja kupuję szerokie, a u nas prawie nic nie ma
-
Zgadza się, też wiele lat temu byłem zaskoczony jakąś tam tęgością obuwia oprócz normalnej numeracji :-)
-
39 to rzeczywiście :) możesz damskie u nas kupować :) W USA są buty szerokie, wąskie itp. u nas trudno, wszyscy muszą mieć identyczne stopy
-
Ja chcę i muszę, bo mam małą nogę (nr39) w Polsce mogę tylko pomarzyć o kupnie czegoś sensownego :-)
-
hm... a ja butów nigdy :)
-
A zakupy w USA też miło wspominam. Szczególnie buty ja kupuje zawsze za granicą i właśnie w stanach też nakupowałem sporo :-)
-
to ja z Vegas dla brata, dla znajomego, dla 2 kupli z pracy koszulki TH wiozłem :)
-
Ale powiem Ci, że ja też taki trochę jestem..., nieść radość innym i to mi wystarczy jak oni są z tego zadowoleni :-)
-
w USA np. koszulę Ralpha Laurena można w outlecie kupić za 30 usd, a u nas taka normalnie 399, a na wyprzedaży 299 pln :)
-
Czyli dla rodziny prezenty, a dla siebie miłe wspomnienia i zdjęcia :-)
-
My w Tajlandii gorsze przywiezione rzeczy z Polski musieliśmy zostawić, bo byłby nadbagaż jak nic ;-)
-
ja mam jeszcze okulary z USA, tam 100 usd, a u nas 900 pln :)
-
A ciuchów kupiliśmy bardzo dużo w Tajlandii :-)
-
Biżuteria to też słabość mojej żony :-).
-
ciuchy to nie z każdego miejsc się da, USA jest super na takie zakupy, też kupiliśmy tam sporo, ceny rewelacyjne.
-
:) tylko zdjęcia przywozimy
-
dopłaty do nadbagażu ?
-
ojej, jak dobrze, że my nie kupujemy takich rzeczy :)
-
Jak najbardziej, a już nawet o tym pisałem, że nasze Panie (moja żona i żona kolegi) twierdzą:
"każda podróż bez czasu poświęconego na zakupy jest nieważna!" :-)) -
U nas jest tego cała ściana w salonie, już czasami myli mi się co z którego miejsca przywiezione, ale od czego ma się żonę, która wszystko pamięta... skarb ;-))
Też tak patrząc często wspominamy nasze podróże :-). -
U nas też jest sporo pamiątek z obijania się po świecie, ale maska tylko jedna ze Sri Lanki :-)
-
...i rozdaję znajomym? :-)