-
- Sanktuarium Matki Boskiej Kazimierskiej - w zabudowaniach klasztornych. Portret majora Hieronima Dekutowskiego ps. "Zapora" (1918-1949), żołnierza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, cichociemnego, legendarnego dowódcy oddziałów partyzanckich AK, DSZ i Zrzeszenia WiN. Po kampanii wrześniowej 1939 roku przedostał się na Węgry, gdzie został internowany. Po brawurowej ucieczce z obozu przez Jugosławię i Włochy przedostał się w listopadzie 1939 roku do Francji i wziął udział w kampanii 1940 roku. Po kapitulacji Francji przeszedł do Szwajcarii, skąd przedostał się do Wielkiej Brytanii. Szkolił się w Szkole Podchorążych Piechoty, którą ukończył z wyróżnieniem. W 1942 roku zgłosił się ochotniczo na przeszkolenie dywersyjne do służby w kraju. W nocy z 16 na 17 września 1943 roku został zrzucony do okupowanej Polski. Otrzymał przydział do Kedywu Okręgu AK "Lublin". Działał w partyzantce. Walczył z wojskiem, likwidował niemieckich konfidentów, pomagał ukrywającym się Żydom, zwalczał bandytyzm. W styczniu 1944 roku został szefem Kedywu w Inspektoracie Rejonowym AK "Lublin"-"Puławy" i jednocześnie dowódcą oddziału dyspozycyjnego Kedywu (OP 8). Stworzył najliczniejszy na Lubelszczyźnie oddział partyzancki typu lotnego. Podczas akcji "Burza" jego oddział otrzymał zadanie ochrony sztabu Komendy Okręgu, pozostającego w konspiracji po zajęciu Lubelszczyzny przez wojska sowieckie. 28 lipca 1944 roku, po decyzji zwierzchników złożenia broni, rozwiązał swoją kompanię i ukrywał się wraz z podkomendnymi. W styczniu 1945 roku postanowił powrócić do konspiracji, tym razem skierowanej przeciwko komunistom i Sowietom. Jednym z głównych powodów było zamordowanie jego 4 byłych żołnierzy przez komendanta posterunku MO/UB w Chodlu - Abrama Taubera. Po rozbiciu tego posterunku nawiązał kontakt z Komendą Okręgu AK "Lublin", po czym objął dowództwo nad grupą dywersyjną i zaczął przeprowadzać akcje zbrojne przeciwko funkcjonariuszom NKWD, UB i MO. Decydując się pozostać w konspiracji, zrezygnował z założenia rodziny. Jego oddział, który liczył ponad 300 żołnierzy dokonał wielu brawurowych akcji bojowych. W czerwcu 1945 roku H. Dekutowski otrzymał awans na stopień kapitana i objął dowództwo nad wszystkimi oddziałami partyzanckimi w Inspektoracie "Lublin" DSZ. Latem na rozkaz dowództwa złożył broń i ujawnił większość swoich żołnierzy, ale wobec znikomych gwarancji bezpieczeństwa ukrywał się. W październiku dwukrotnie próbował przedostać się na Zachód. Dotarł nawet do ambasady amerykańskiej w czeskiej Pradze, ale po aresztowaniu pozostałych członków grupy przez Czechów, wrócił do kraju wraz z grupą repatriantów i organizował pomoc dla uwięzionych. Jesienią 1945 roku został dowódcą dywersji i komendantem oddziałów partyzanckich na terenie Inspektoratu WiN "Lublin". Przeprowadził wiele akcji dywersyjnych i samoobrony w województwie lubelskim, rzeszowskim i kieleckim. Po wyborach w styczniu 1947 roku i ogłoszeniu amnestii rozformował i ujawnił część oddziałów, lecz zaprzestał tego, gdyż wielu jego żołnierzy zostało jednak aresztowanych. Wraz ze swoim zwierzchnikiem Władysławem Siłą-Nowickim ps. "Stefan" prowadził pertraktacje z wysokimi funkcjonariuszami MBP, dotyczące warunków ujawniania się. Zagrożony aresztowaniem podjął z kilkoma podkomendnymi ponowną próbę przedostania się na Zachód. Trafiający na punkt przerzutowy w Nysie członkowie oddziału i sam "Zapora" zostali aresztowani przez UB. Jednym z agentów, który doprowadził do tego był jego zastępca Stanisław Wnuk "Opal". Hieronim Dekutowski został przewieziony do centralnego więzienia MBP w Warszawie na Mokotowie. Od 19 września 1947 roku do 1 czerwca 1948 roku przechodził okrutne śledztwo. Podczas niejawnej rozprawy w listopadzie 1948 roku w Wojskowym Sądzie Rejonowym w Warszawie oskarżeni partyzanci, dla ich poniżenia, przebrani byli w mundury Wehrmachtu. Sąd pod przewodnictwem sędziego Józefa Badeckiego, który wcześniej skazał na śmierć m.in. rtm. Witolda Pileckiego, skazał go na 7-krotną karę śmierci, pozostali otrzymali podobne wyroki. 7 marca 1949 roku wykonano na nim karę śmierci. Do dziś nie są znane miejsca pochówku "Zapory" i jego ludzi.