Komentarze
-
...PRL-owska czy nie to i tak nic nie straciła ze swego powabu...
-
Skoro wspomniałeś PRL-owskie róże, to przypomniała mi się dość znana w końcu lat 60-tych i chyba warta przypomnienia antywojenna piosenka wykonywana przez niemieckiego aktora i piosenkarza Geralda (Gerry' ego) Wollfa o róży (wprawdzie czerwonej):
"Die Rose, die Rose war rot, so rot
und bleich war die Liebe,
so bleich wie der Tod.
Die Rose sie blühte
und starb wie sie
Adieu, adieu, mon ami..."
Jej polską wersję w przekładzie Wandy Sieradzkiej śpiewał ongiś Jerzy Połomski, a cytowany fragment brzmiał tak:
"Czerwony, czerwony był kwiat i cierń,
a miłość tak biała, tak biała jak śmierć.
Jak róża kwitnąca
przestała żyć.
Adieu, adieu, mon ami..."
Ciekawe, czy ktoś ją jeszcze pamięta?
-
"PRLowskie roże
popatrz kur.....cze jakie duże"