Komentarze
-
Jechałem kilka lat temu z Pompei na Wezuwiusza do tej pory nie mogę zrozumieć, że udało się dojechać i wrócić bez stłuczki. Horror !!!
-
Ok, może następnym razem :)
-
Żałuj, Bartek. Jest czego, o ile takie wrażenia lubisz :-) Swoją drogą nie wiem, czy by mi się tam udało zdać prawko, bo nie ogarniam tej jazdy na żywioł ;-)
-
Tego wrażenia nie zaznałem :)
-
Żadnym wrażeń polecam przejażdżkę taksówką. Ja jechałam z lotniska do portu praktycznie z rozdziawioną z zachwytu buźką- boosssko było, co za "system" i zasady ruchu!! Napewno frajda warta swojej ceny ;-)
-
Ale ten pieszy musiał się nieźle wkurzyć :)
-
I jeszcze zderzaki i błotniki itp. ;-)
-
ech ci zawistni sąsiedzi... :)