-
- W takich miejscach można kupić i przetestować znakomite wina. Tu akurat królestwo Chianti, dokładniej Chianti Ruffina. Przywiozłem stamtąd "kilka" butelek. Niedawno zobaczyłem je w jednym ze sklepów w Polsce. Cena 100% wyższa niż na miejscu. Niestety naprawdę dobre Chianti za rozsądne pieniądze można kupić tylko w Toskanii. W Polsce za rozsądne pieniądze, dostaje się sikacza, a dobre Chianti to minimum 75 zł za butelkę.
Komentarze
-
to coś dla mnie :)
-
Przy okazji także bARdzo profesjonalna obsługa, Na szczęście przyjechaliśmy samochodem, więc kilka skrzyneczek Chianti pojechało z nami.
-
...no i wino okraszone takim uśmiechem!
-
Coś w tym jest :)
-
Mój włoski przyjaciel nigdy nie kupował chianti poza Toskanią, gdyż twierdził, że nie jest możliwe by tak niewielki region winiarski wytwarzał ilości, zdolne "zarzucić" rynki całego świata.
-
Kuniu, wilku morski, masz rację :)
Pzdr/bArtek -
rum to rum, a nie jakieś perfumowane wynalazki.. i tutaj nie da się dostać prawdziwego rumu. prawdziwy ma być z trzciny cukrowej, bez żadnych aromatów, polepszaczy itd.
...a nie to, co można znaleźć w sklepach... -
Krzyśku, nie odchodź! Może będzie kiedyś okazja wypić po szklaneczce różnych rumów i wymienić się uwagami na ich temat. Ja z kolei nie cierpię rumów pachnących, perfumowanych, a takie zwykle się spotyka. :D
Pzdr/bARtek -
pseudorum...
ok, idę lepiej, bo się zacznie znowu.. -
smakowało i owszem :)
A co do sikacza i cen, to oczywiście każdy ma swoją rozsądną cenę za butelkę wina. Nie wiem, czy mnie dobrze Krzyśku zrozumiałeś, ale chodziło mi o to (to jest moja osobista opinia), że w Polsce, za tzw. "rozsądną cenę" można kupić różne, całkiem dobre wina. Szczególnie z Nowego Świata, ale także z Hiszpanii. Niestety wina włoskie z tej samej półki cenowej, są znacznie słabsze, a podobne jakościowo, niestety kosztują znacznie więcej.
Co do rumu, to pozwolę się z Tobą Krzyśku "pięknie nie zgodzić", ponieważ Baccardi uważam jednak za rum, i to całkiem dobry :)
Z noworocznym pozdrowieniem, bARtek -
ta... jasne... sikacz za rozsądne pieniądze...
gdyby sikacz miałby być za rozsądne pieniądze - czyt. cena adekwatna do jakości - to producent by jeszcze dopłacał do interesu... :P
..aczkolwiek przypominają mi się stare, dobre czasy.. :P
Swoją drogą - w Chorwacji litr pysznego rumu kosztuje po przeliczeniu ok 35 zł. Natomiast w Polsce - praktycznie każdy "rum" sprzedawany w sklepach kosztuje od 60 zł wzwyż za 0,7l (czy nawet 0,5l...), a jakością - sorry, nawet na półce koło prawdziwego rumu nie stał..
..i nie wmawiajcie mi, że Baccardi to rum... :P -
oj ale to musiało smakować,