- 16
a to raczej na pewno pomodori
Podróż: W podcieniach czerwonego miasta
Miejsce:
Bolonia, Włochy, Europa
Komentarze
-
To lecę na targowisko. Jeszcze nie zdążyłam zrobić słoików na zimę.
-
Kubdu, zgadzam się z Tobą jak bliźniacza dusza we wszystkim, tylko że - cena 4 zł za kilo nawet pomidoropodobnego wyrobu robi się już czymś mało prawdopodobnym... U nas raczej jest to już jakieś 6 zł, a co będzie zimą?
Adio pomidory, adio ulubione, słoneczka zachodzące za mój zimowy stół... -
prawie nie jem wcale
-
Żadnego ?
-
sera nie lubię :)
-
Może i na to nie zasługiwać. Wyroby seropodobne pochodzenia greckiego natomiast są całkiem, całkiem.
-
może też być: wyrób pomidoropodopny :)
-
Jakieś to odpowiednie określenie. Powinni je umieszczać na metkach : " jakieś pomidory - 4 zł/ 1 kg. Podobnie jak na naszych serach : Jakiś żółty -19zł/1 kg.
-
teraz są jakieś w sklepach nawet zimą
-
Już miałam śpiewać, Voyager. To co - razem pośpiewamy-popłaczemy ? Na myśl o długich złych miesiącach ... dostaję gęsiej skórki.
-
Adijos pomidory :)
-
Życie bez pomidorów musi być koszmarem. Niestety bywa koszmarem zimą, kiedy to zdarza się nam podziwiać kolor, ale ani zapachu, ani smaku nie ma.
-
pomidory uwielbiam :)
-
Widzicie, Voyager wie co dobre. Pewnie tez wie, że zdrowe.
-
mniam, mniam :)
-
mój boże, toć to jakieś poczarnobylne mutanty
-
...chyba bezpieczniej było kupić fasolkę...
-
i pewnie pyszne :)