Komentarze
-
No tak, roznice sa :-)
-
...wiesz Marku, owszem Niemcy zachodnie pod względem ścieżek rowerowych zrobiły na mnie wrażenie ale ilekroć przemierzam Niemcy wschodnie to zawsze sobie myślę - dlaczego tędy jadę -. Są tam co prawda ścieżki wzdłuż dróg, przy których stoją również duże drzewka, one zaś "pędzą" swoje korzenie pod asfalt tworząc regularnie umieszczone takie spiczaste, z pękniętego asfaltu muldy. Jestem wytrzymały na wiele rzeczy ale tych muldów strasznie nie znoszę-uciekam na ulicę gdzie spotykam się wtedy z grzecznym "pip, pip" od kierowców...
-
tak, obowiazkowo, jest co zobaczyc....
Miasto Münster iokolice - tzw. Münsterland - sa plaskie i bardzo jest tutaj rozwinieta infrastruktura dla uprawiania turystyki rowerowej, i wszystko czyni sie, aby to jeszcze bardiej rozwijac i propagowac.
Jest to atutem tego regionu w calych Niemczech -
...najbliżej tej miejscowości w prostej linii "przeleciałem" przez Oldenzaal, Almelo. Następnym razem jak będę "śmigał" do córci to przesunę swoją trasę bardziej na południe, obowiązkowo...
-
te okolice to prawie rowerowa stolica Niemiec :-)
-
...ale rowerów z boczku?...