- 5
Meksykańskie symbole... Topes
Podróż: México... do trzech razy sztuka*
Miejsce:
Meksyk, Meksyk, Ameryka Północna
-
- $%^@!!%$##... znaczy... ten znak wywołuje we mnie bardzo negatywne emocje. Szczególnie kiedy widzę go po raz kolejny... dajmy na to 12 na jednym kilometrze.
Topes czyli "leżący policjanci", "lepery", "hopki", albo po prostu reduktory prędkości. Przekleństwo meksykańskich dróg.
Oznacza się je na kilka sposobów. Tu znak pieszczotliwie nazwany przez nas "stanikiem".
(Lagunas de Montebello, Chiapas, Mexico)
Komentarze
-
w sumie na jachcie najbezpieczniej opalać się topless jesli nie ma się czym chwalic, lub chwalić się nie ma ochoty, prawda? masz rację kuniu:-D
-
oczywiście! z jachtami! :D
-
kuniu, na litość boską, czy tobie wszystko się kojarzy?:-)
-
taa.. podwozia..
:P -
ciekawa koncepcja. wezmę to "na wiarę" ;)
-
niestety rebeliantko, bez wzgledu na to jak się kojarzą (topesy czy toplessy;-) są strasznie upierdliwe. i zupełnie niemiłe w dotyku. szczególnie kiedy nagle i brutalnie dotykają podwozia!;-)
-
negatywne emocje mimo takiego skojarzenia? eee...
-
hmmm... słusznie! nie pomyślałem;-)
-
to chyba raczej topless :P
-
gdyby nie ten znak zapytania, musiałbym napisać: "głodnemu chleb na mysli"?;-) a tak... meksyk to nie wenezuela czy brazylia - tu jeszcze mozna spotkac naturalne;-)
-
toż to raczej policjantka :-0
-
aufwiedersehn... czy jak wy tam mówicie;-)
-
a mnie już tu nie ma, to tylko automatyczna sekretarka. Dobranoc jeszcze raz :-))))
-
ale juz jestem:-)
qrcze... dwie minuty mnie nie było:-) -
nie... kolega głód się odezwał:-)
-
zfieszu, znów kolega norton protestuje?
-
oo, wreszcie zobaczyłam, o czym mówiłeś :-)
-
proszę katarzyno!;-) (sorrki za delay, ale musiałem się zresetować:-)
-
w wydaniu meksykańskim są jedną z bardzo niewielu rzeczy, których w tym kraju nieznoszę:-)
-
ja też nie cierpię tych wątpliwych wynalazków...
-
Normalne u zfiesza :))
-
:-)))))))
-
proponuje podbić to zdjęcie przy okazji wszystkich golasów