Teotihuacán

Komentarze

2. 
   zfiesz (20.02.2009 21:18)

   ciekawi? i jeszcze kilku... ;-)
3. 
   voyager747 (20.02.2009 21:14)

   Kto by to czytał zfieszu :)))))
4. 
   zfiesz (20.02.2009 21:13)

   heheheh.... wuj szpadel uderzył w nos joela!! czytaj ze zrozumieniem!;-)
   
   (a wyjaśnienie zagadki znajdziesz w relacji z meksyku)
5. 
   stefbra (20.02.2009 21:10)

   kto wuja Joela szpadlem w nos uderzył?
6. 
   zfiesz (20.02.2009 21:06)

   ja, mimo wszystko, nie miałbym nic przeciwko takim skarbom pod trawnikiem...
7. 
   saltus (19.02.2009 22:59) +1

   skoro wszystko mają pozakopywane w ogrodzie, to faktycznie straty są duże :-)
8. 
   voyager747 (19.02.2009 22:51)

   Tak myślałem w sumie dobrze.
9. 
   zfiesz (19.02.2009 22:50)

   sprzedać tego też nie można... tzn legalnie oczywiście... a za nielegal sa straszliwe kary!! nawet w meksyku. to trzeba im przyznać, ze o dziedzictwo dbaja. za dużo stracili przez pięćset lat...
10. 
    saltus (19.02.2009 22:49) +1

    jak ja bym w swoim ogrodzie wykopywała takie głowy, to zarzuciłabym ogrodnictwo, ale na szczęście nie mam ogrodu :-)
11. 
    zfiesz (19.02.2009 22:48)

    trzeba... i dlatego nikt się nimi nie chwali... tzn przed obcymi:-)
12. 
    voyager747 (19.02.2009 22:46)

    zfieszu a co z tymi wykopkami ? Trzeba je oddawać czy jak to tam jest ?
13. 
    zfiesz (19.02.2009 22:44)

    kasiu... ale wyobraź sobie, że wujaszek TAKIE rzeczy wykopuje w swoim ogrodzie!!!
    
    i dzieki za plusa:-)
14. 
    zfiesz (19.02.2009 22:29)

    oszukista jesteś i tyle;-)
15. 
    saltus (19.02.2009 22:29)

    dałam + na ten szpadel na nosie, bo z twarzy to on nie w moim typie :-)
16. 
    voyager747 (19.02.2009 22:28) +1

    Bom voyager :))
17. 
    zfiesz (19.02.2009 22:22) +1

    to skąd wiesz, ze spanisz? ;-p
18. 
    voyager747 (19.02.2009 22:21)

    Ja nie spik spanisz, nic a nic, he he he
19. 
    zfiesz (19.02.2009 22:18)

    i tobie sławku też muchas gracias!:-)