El Tajín... boisko

Komentarze

2. 
   zfiesz (17.02.2010 0:00) +1

   juz wiem skąd zamieszanie smoku! ta budowla - great xicalcoluihqui - to nie jedno boisko, ale co najmniej dwa (ewentualnie trzy). nie jest jeszcze do końca odkopana, więc nie bardzo wiadomo. w każdym razie właśnie z tego względu jest unikatem w całej mezoameryce. nigdzie indziej nie ma stadionu z kilkoma boiskami. totonacy (totonaowie?) najwyraźniej bardzo lubili pelotę:-)
3. 
   s.wawelski (16.02.2010 22:26)

   Z tymi wymiarami, to tez zalezy od samej definicji, czy chodzi o powierzchnie, kubature czy dlugosc... :-)
4. 
   zfiesz (16.02.2010 16:08) +1

   ja czytałem gdzieś, że właśnie to w el tajin jest największe. ale, w sumie, nie ma to chyba większego znaczenia, prawda?
5. 
   zfiesz (16.02.2010 16:07) +1

   ale jest duże! o!:-)
6. 
   s.wawelski (16.02.2010 16:06) +1

   Ale kiedys czytalem, ze pod wzgledem wymiarow nr 1 jest Chichen Itza, a nr 2 Yagul w stanie Oaxaca. Nie wiem ktore miejsce to zajmuje :-)
7. 
   s.wawelski (16.02.2010 16:05)

   Nie, wymiarow nie pamietam.
8. 
   zfiesz (16.02.2010 12:11) +1

   honorowa czy nie - jest gigantyczna! nie pamiętam wymiarów (a ty?) ale to boisko chyba mogłoby równać się ze średniej klasy współczesnymi stadionami!
   
   i jak tu się dziwić, że latynosi mają fioła na punkcie futbolu, kiedy oni już od kilku tysięcy lat uprawiają go w takich warunkach?:-)
9. 
   s.wawelski (16.02.2010 6:19) +1

   Trybuna honorowa :-))