Teotihuacán

Komentarze

2. 
   zfiesz (16.02.2009 22:54) +1

   @voyager: no sie roznosi!!! a tyle się mówi o zabezpieczeniach;-)
   
   reszty nie komentuje. nie powiem komu wszystko sie kojarzy:-p
3. 
   saltus (16.02.2009 22:52)

   no pewnie że fajnie dino, real jest kul :-)
4. 
   dino (16.02.2009 22:51)

   no cóż dużo ludzi pracuje..., ale że przez ścianę :))
5. 
   voyager747 (16.02.2009 22:50)

   Tak to jest ze zfieszem, te cygara wkleja, o płynach pisze i potem się roznosi :)
   Faktycznie fajnie, się zdziwiłem trochę, że to prawda z tym budynkiem Waszym.
6. 
   dino (16.02.2009 22:47)

   ja już nie będę nic tłumaczył...
   nie wiem co się tam zfieszowi w łepetynie kojarzy :)))
   a reszta widać chętnie wietrzy aluzje...
   
   jednakowoż fajnie spotkać kogoś z matrixa w realu i nie szukać daleko :)
7. 
   voyager747 (16.02.2009 22:43)

   I ok, to znaczy, że przynajmniej było fajnie.
8. 
   rebel.girl (16.02.2009 22:41)

   no podziękowałam, tego się nie wyprę... ;p
9. 
   voyager747 (16.02.2009 22:37)

   Sorry rebel, jestem wszędzie :) Pamięć też mam dobrą :)
10. 
    dino (16.02.2009 22:37) +1

    wybuchnąłem śmiechem, oglądam Szkło i czytam SMSy:
    nowa partia Rokity - Polaków Wypędzonych z samolotu... :)))
11. 
    saltus (16.02.2009 22:35)

    i jeszcze mu podziękowałaś :-)))))))
12. 
    saltus (16.02.2009 22:35)

    rebel, nie mogłam znaleźć, ale w końcu mi się udało wpaść na Twój tekst o wymianie :-)
    
    No więc przyznałaś, że nie było wymiany tylko jednostronna aktywność ze strony dina, podczas gdy Ty pozostawałaś bierna. Na to chyba też jest określenie :-)))
13. 
    saltus (16.02.2009 21:06)

    ho ho, widzę tu jakąś pikantną dyskusję :-) ale się porobiło na tym kolumberze, chyba się znowu nauczę czerwienić :-)
14. 
    rebel.girl (16.02.2009 20:57)

    dlaczego mnie już spławiasz, zfieszu? ;)
    
    voyager, miałam nadzieję, że nikt nie pociągnie tego żenującego wątku o płynach ;)
    cóż, tobie po prostu nic nie umknie!
15. 
    zfiesz (16.02.2009 20:39)

    czyli jednak do zbliżenia doszło...
    a mi nie pozostaje nic innego, jak życzyc ci dobrej nocy rebeliantko:-)
    
    p.s. dzięki za plusy
16. 
    voyager747 (16.02.2009 20:07)

    Sylwek ma żonę, to z tą wymianą płynów, to... :))
17. 
    rebel.girl (16.02.2009 20:03)

    nie doszło do wymiany, mój drogi. uspokój wyobraźnię ;) wymiana zakłada jakąś dwustronność... ale owszem, dino podrzucił pliki (w końcu niemal się zderzyliśmy na korytarzu), za co bardzo niniejszym dziękuję (DZIĘKUJĘ, DINO). niestety, zostały na komputerze w pracy. nie wiem, jak bez nich zasnę - tyle czekania i emocji, poza tym ostatnio kiepsko sypiam, więc na długą noc jak znalazł - kaśka pisała coś, że niby wspaniale usypiają... ;)
18. 
    dino (16.02.2009 19:11)

    Freud miałby się czym zająć :)))
    chyba jakąś późną nocą zagramy w skojarzenia z Sal...
19. 
    zfiesz (16.02.2009 19:02)

    ty się śmiej... wczoraj gdzieś sławek napisał, że masz woelkiego plusa (za coś tam) a domyślasz się co przeczytałem, że masz wielkie?:-) zaba widziała tylko wilki na snowboardach, ale to juz przesada;-)
20. 
    dino (16.02.2009 19:00)

    :)))
21. 
    zfiesz (16.02.2009 18:57) +1

    szczęście, ze nie płynów... ja chyba do okulisty powinienem pójść...
22. 
    dino (16.02.2009 18:55)

    BTW - rebel ma w końcu nagrania - doszło do wymiany plików :)))
23. 
    zfiesz (16.02.2009 18:54)

    jasne! ja? statyw? to mnie rozbawiłeś sylwek:-) poza tym, byłem lekko kontuzjowany po poprzednim wieczorze i statywu chyba bym nie udźwignął;-)
24. 
    dino (16.02.2009 18:53)

    czyżby solidny statyw :)))
25. 
    zfiesz (16.02.2009 18:49) +1

    bo jeszcze nie wiesz jak śmiercionośną broń trzyma w rękach fotograf!!!:-)
26. 
    dino (16.02.2009 18:45)

    na zdjęciu więcej żywych niż umarłych :))
27. 
    zfiesz (16.02.2009 18:39)

    dzięki sławek... szczególnie, że dziś łatwo tu coś przeoczyć:-) bizi się zrobiło;-)