- 6
Meksykańskie symbole... Chiles
Podróż: México... do trzech razy sztuka*
Miejsce:
Meksyk, Meksyk, Ameryka Północna
-
- Podobno na świecie istnieje kilkaset gatunków chili. Meksykanie powszechnie używają "tylko" kilkunastu.
Wbrew stereotypom nie wszystkie są piekielnie ostre.
W kuchni mogą być świeże, suszone, albo podwędzane. Niektórych gatunków używa się ze względu na intensywny aromat, innych ze względu na... kolor, a jeszcze innych właśnie z uwagi na ostrość.
Po tych najgorszych płacze się dwa razy... Jedząc i... na drugi dzień.
(Oaxaca de Juarez, Oaxaca, Mexico)
Komentarze
-
powiem ci szczerze - zajefajna sprawa!:-)
-
takiego Meksyku od kuchni baaardzo zazdroszczę!
-
w takim razie nie dziwię się, że masz do nich delikatne uprzedzenie! no... powiedzmy, że jesteś ostrożna:-) ja próbowałem zgłębiac tajniki chili i kuchni meksykańskiej w... meksykańskiej kuchni moich znajomych, ale gonili mnie za zwyczaj, bo nie wiedziałem co robić:-)
a czekolada z chili? cóż... ja generalnie czekoladowy nie jestem. wiem że to pierwotny "przepis" na czekoladę (masa kakaowa+woda+chili). próbować próbowałem, ale stosunek mam jak do każdej innej czekolady - raczej obojętny:-)
za to zawsze dodaję trochę chili do wszelkich deserów i słodkiego nadzienia do naleśników. fajnie szczypie w język;-) -
to chyba nie miałam z takimi przyjemności, lub może zwyczajnie nie wiedziałam, że je jem. Zresztą wielu subtelności meksykańskiej kuchni nie potrafię odtworzyć.
A co sądzisz o czekoladzie z chili?
-
ale mi chodziło o to, że są gatunki chili, które w ogóle nie są ostre. takie poblano, chilaca czy ancho są zupełnie łagodne. w przeciwieństwie do, na przykład, guero, habanero, czy już zupełnie ekstremalnych de arbol i costeno.
co się zaś tyczy jedzenia ostrości, nie lubię gdy coś jest tylko ostre. jakoś mnie to nie kręci. za to lubię gdy ostrości towarzyszą inne (siłą rzeczy raczej intensywne) smaki. -
tylko że jeśli jej nie dozuję odpowiednio to ze smaku wędzonki nici! Najgorsze, że ostrość papryczek się wzmacnia podczas gotowania i ciężko wyczuć ile trzeba dać. Ale żeby nie było - lubię takie kulinarne wyzwania :-)
-
jak mam ranigast pod ręką, mogę jeść każde ostre wynalazki (oprócz gwoździ i żyletek;-)
ale chili to nie tylko ostrości! to też cała gama różnych innych smaków! od słodkości po wędzonkę... -
Ja mam wyjątkowo wrażliwe podniebienie na ostrość chili (o dziwo na pieprz już nie)
-
szczęściara! mi już dawno się skończyły:-( i już nie mogę sobie zrobić mojego ulubionego 'al pastora':-(
-
Meksyku byłam prawie 5 lat temu, a ciągle nie dałam rady skończyć przywiezionej paczki suszonych papryczek :-)