• 13

Nowa Zelandiagarbusek

Podróż: Kiwi express
Miejsce: Nowa Zelandia, Oceania

  • garbusek
  • przesiadka w HKG (ale akurat nie na garbatego), Hong Kong, sierpień 2008, Canon 40D

Komentarze

  1. kuniu_ock
    kuniu_ock (20.04.2010 16:30) +2
    Piotrze, podobno trzeba mieć jakiś cel w życiu ;)
    hmm... w Hongkongu jeszcze tego nie robiłem... :P
  2. pt.janicki
    pt.janicki (19.04.2010 22:46) +2
    ...pojechać do Rygi, fajna sprawa, tyle że mi chodzi o tę nad Bałtykiem...
    ...a pojechać do Hongkongu, żeby się zrzygać? ...hm?
    ...ale w końcu zdobywanie doświadczeń nie zawsze jest przyjemne...
  3. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (19.04.2010 15:40) +1
    Nie ma nieciekawych fotek z samolotami, prawda Voy? :)
  4. belzebub02
    belzebub02 (19.04.2010 10:58) +2
    no jak to? wrzuciłam kilka z Tajlandii :) - te lotniskowe (międzylądowaniowe) uznałam za mało ciekawe - choc wiem, zaraz mi sie dostanie
  5. voyager747
    voyager747 (16.04.2010 20:38) +1
    blisko, zapytam tak: a gdzie foty ? :)
  6. belzebub02
    belzebub02 (16.04.2010 20:36) +2
    kurcze, to spóźniłam sie tylko o jeden miesiąc - my marzec 2007 :)
  7. kuniu_ock
    kuniu_ock (16.04.2010 7:30) +2
    w zasadzie to na tej fotce nawet nie połowa samolotu jest, a ćwiartuchna... ;) i to z gipsem na prawym skrzydle :D
  8. voyager747
    voyager747 (15.04.2010 12:31) +1
    oj, chyba nie :) my lecieliśmy w lutym 2007, a Wy ?
  9. belzebub02
    belzebub02 (14.04.2010 20:45) +2
    zgłaszam się jako kolejny pasażer tego lotu - trasa ta sama - Londyn, Hong Kong i z powrotem - może lecieliśmy razem Voy :)
  10. kuniu_ock
    kuniu_ock (13.04.2010 19:25) +1
    lol.. "połowa samolotu pojechała do Rygi".. więc tylko pół wylądowało? ;) hehe :)
    fakt, gdyby pogoda dopisała, byłoby fajniej. Aczkolwiek bez przeżyć ;) zawsze to jakieś wrażenia (byle tylko szczęśliwie wylądować).
  11. voyager747
    voyager747 (12.04.2010 22:51) +1
    pewnie, tylko te ceny :(
  12. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (12.04.2010 22:47) +1
    Możliwe, każdy jest lepszy niż najlepsza ekonomia :)
  13. voyager747
    voyager747 (12.04.2010 22:45)
    biznes w Airbusie jeszcze lepszy :)
  14. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (12.04.2010 22:44) +1
    Ale w 747 leciałem biznesem - raz mi się udało na takiej trasie.... Nie zamienię na żadnego airbusa w ekonomii :D
  15. voyager747
    voyager747 (12.04.2010 22:37)
    Airbusy są nowsze i wygodniejsze, 747 już stare i ciasnawe :)
  16. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (12.04.2010 22:20) +1
    Ja kilka lat temu leciałem takim z Frankfurtu do HKG, ale pogoda była lepsza. Tym razem Cathayem airbusami, i z Heathrow do HKG i potem dalej do Auckland.
  17. voyager747
    voyager747 (12.04.2010 22:18)
    z taką pogodą to lipa, tam często tak mają. Lecieliśmy takim z Londynu do Hongkongu i z powrotem.
  18. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (12.04.2010 22:15) +1
    Ale jesteś szybki :)))))
    Lądowaliśmy podczas tajfunu. Trzęsło straszliwie, połowa samolotu pojechała do Rygi - strasznie było. Na miejscu okazało się, że połowa samolotów nie doleciała, więc i nie mogła odlecieć. Na szczęście nasz był na miejscu i polecieliśmy dalej...
  19. voyager747
    voyager747 (12.04.2010 22:10)
    pogoda cienka :)
bartek_sleczka

bartek_sleczka

Bartek Ślęczka
Punkty: 134795