Komentarze
-
Tak, to zawsze jest inspirujące. Można się dowiedzieć co umknęło i gdzie warto wrócić.
-
dlatego wlasnie bardzo chetnie czytam wrazenia i ogladam zdjecia innych, aby dowiedziec sie, jak inne osoby odebraly zwlaszcza te miejsca, ktore i ja odwiedzilem :-)
-
Widać jak różne wrażenia można mieć z tego samego miejsca :)
Co do Quito trudno mi się na razie wypowiadać. Z innych miast, to od strony wrażenia, to chyba najbardziej na razie zadziwiły mnie Arequipa i Cusco, choć jak się na chłodno zastanowię, to właściwie... Bangkok ma wiele różnych oblicz i być może nie miałem dość czasu aby je spokojnie zobaczyć.
Pzdr/bArtek -
w porownaniu Bangkok byl dla mnie jednak bardziej egzotyczny niz Quito (m.in. dlatego, ze Quito ma architekture typowa dla wszystkich hiszpanskich miast i miast kolonialnych)
-
Co do Quito, to dopiero zacząłem, a to wymaga czasu, bo lubię także poczytać. A co do Bangkoku, to nie ma tutaj takiej oczywistej egzotyki. Oczywiście są Świątynie i wszystko o czym piszesz, ale spodziewałem się czegoś "zwalającego z nóg". A było inaczej.
-
tak na pierwszy rzut oka to europejska, ale jak wezmiesz do tego to ruchliwe zycie na ulicach, targi, stragany, lodzie na rzece Menam, swiatynie, te oltarzyki przy domach, mnichow, slonie na ulicy (widzialem :-) itd, to jednak jest tu bardziej egzotycznie niz w Quito.
A przyokazji wielkie dzieki za odwiedziny "mojego" Quito :) -
Ale ta metropolia bardzo europejska. Nie to co Quito :D
-
piekny widok metropolii w promieniach zachodzacego slonca