Komentarze
-
nie ma nigdzie w pobliżu orzechów laskowych, natomiast włoskich mnóstwo. I ona ma właśnie włocha w dziobie. Kiedyś widziałam, jak sąsiad postawił na parapecie dwa koszyki od truskawek włoskich orzechów, a one skrzętnie poprzenosiły wszystkie , co do jednego, do rynny na dachu innego sąsiada. Ależ Franek był zdziwiony, ze ktoś mu sprzątnął orzechy. Miałam ubaw po pachy, hi hi hi
-
włoskie...? a nie laskowe? to co ma w dziobie - jest ciutkę za małe na włoskiego ;)
-
ładny ptak, zwłaszcza te niebieskie piórka
-
taki gość,gościł u mnie w domku lęgowym