• 6

Polska04 moj zywiol

Podróż: Przewróciło się... niech leży!
Miejsce: Szymbark, Polska, Europa

Komentarze

  1. lmichorowski
    lmichorowski (25.03.2010 20:29) +1
    Light my fire...
  2. zipiz
    zipiz (19.03.2010 22:38)
    ja swoją córeczkę chronię przed ekscesami, jak tylko mogę... na razie mam prawie 2 i pół roku sukcesów :)))
  3. zfiesz
    zfiesz (15.03.2010 7:48) +1
    zgadza się piotrze, było nas tylko trzech. więcej rodzice mogliby nie przezyć;-)

    ale tak się zastanawiam... jak tu mieć własne dzieci, wiedząc jakim się było w wieku 11, 12, 13 lat? co się działo później, nie przeszłoby przez cenzurę! w tym kontekście wolę nawet nie wspominać;-)
  4. pt.janicki
    pt.janicki (13.03.2010 18:36) +2
    ...dobrze Zfieszu, ze Was tylko trzech było!
    ...chyba, że nie wspomniałeś o zabawach z kolejnym rodzeństwem...
  5. kuniu_ock
    kuniu_ock (13.03.2010 11:23) +2
    też mam tego typu doświadczenia na swoim koncie... ;P po niektórych do końca życia będę miał pamiątki :P
    dobrze, że nie przezywali mnie drwal, saper, młody chemik... czy stalowy łeb :P
    ;P
  6. zipiz
    zipiz (13.03.2010 10:24) +1
    prawdziwy zfieszak z Ciebie Zfieszu :))) przy Tobie jestem Pikuś...
  7. zfiesz
    zfiesz (12.03.2010 1:01) +2
    miałem podobnie:-)

    na rosyjskim (tak, tak...:-) rozbierałem kiedyś korek (niektórzy mogą je pamietac z odpustów:-), który niefortunnie wystrzelił mi w rękach. nauczycielka coś tam na mnie krzyczała, ale ogłuchłem na chwilę, więc nie bardzo wiem co;-) później, z braciszkiem podpalilismy w domu żeliwny zlew, specjalną mieszanką rozpuszczalników i ogólnie dostępnych artykułów chemii gospodarczej. innym razem, spaliłem drugiemu braciszkowi czoło bawiąc się w wybuchy siarką. przy jeszcze innej okazji, podobnie załatwilismy kolesia bawiąc się prochem strzelniczym pozyskanym z naboi do breneki. o zabawach z saletrą, benzyną ekstrakcyjną, itp, itd, nawet nie wspominam:-)
  8. zipiz
    zipiz (11.03.2010 20:57) +1
    oczywiście wszystko było niechcący - broń bozie celowo!!!
  9. zipiz
    zipiz (11.03.2010 20:56) +2
    kiedyś w podstawówce wysadziłem koleżance tornister petardą wojskową... niestety na oczach dyrektorki, wychowawczyni i jeszcze dwóch innych nauczycielek... miałem przesr..e ;-) później dali mi pirotechnik, bo nikomu krzywdy nie zrobiłem... na szczęście w liceum już nieco znormalniałem ;-)
  10. kuniu_ock
    kuniu_ock (11.03.2010 14:43) +1
    piroman! :P
zipiz

zipiz

Piotr Ordon
Punkty: 19615