Komentarze
-
to krzesło tylko nie z tej epoki :)
-
A Sławanka, dziewczyna ratownika
z aparatem, tylko w ręczniku pomyka....
:)) -
Ratownik siedzi w budce przed basenem pływackim (widać ją z lewej w głębi)
-
może to ratownik zostawił.....??
-
lol :D a ja się zastanawiałem, o co chodzi :P
-
Hehe, nie całkiem to samo:) Deszcz kropił bardzo leciutko, w wodzie był większy procent wody! A przede wszystkim - w wodzie było cieplo!
-
...czy usiąść podczas deszczu w tym fotelu to to samo co wejść do wody?
-
Kubdu, co ja bym poczęła bez Ciebie! :)
-
Odminusowałam piratowi, nie stresuj się Sławannko !
-
Ja przepraszam, Kuniu, przez przypadek kliknęłam w minus zamiast w plus!!!! Już nie będę!!!! Chciałam odminusować, ale się nie daje! Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina!
-
no widzę, widzę, nic innego niż patrzenie mi nie pozostało :P
-
a widzisz! :)
-
nic, tylko śmigać na Węgry..
-
:)
-
I w dodatku golasy latają z aparatami.
-
A jak! U nas były felerne, bo bez śniegu:) Za to padał deszczyk, jak widzisz, para buchała, a przejście z gorącej wody do basenu pływackiego i niższej temperaturze po zimnym chodniku było dość traumatyczne. A co dopiero robienie zdjęć w mokrym kostiumie - nie na tych zdjęciach, ale na innych:)
-
to na zewnątrz są takie baseny z gorącą wodą? zimą?
-
tia, gorąco! A ty wiesz, co ja zrobiłam? Przyszłam, rozebrałam się do goła, założyłam kostium, klapki, owinęłam się ręcznikiem i wyszłam na mróz robić zdjęcia! Idiotka, przecież mogłam wyjść ubrana, a rozebrać się potem!
-
Uff, gorąco. Czas na lody !