Komentarze
-
no my w polarach, kurtkach, 3 parach spodni i oczywiście śpiworkach;) jedną noc pan, którego kilka razy na szlaku spotkaliśmy, zasponsorował nam w schronisku;) stwierdził, że dawno nie widział osób w naszym wieku, którzy tak w górach czas spędzają i że będą z nas jeszcze ludzie;p
-
kiedyś spałam w ustrzykach w namiocie w październiku chyba (albo jakoś tak końcem września...). pogoda cudowna, ale w nocy... cóż, zakładałam na siebie wszystko co miałam - łącznie z bandażami z apteczki!! ;)))
(wtedy jeszcze nie było za dużo takiego fajnego sprzętu...)