Komentarze
-
spotkałem się z kolegą bo kolega jest od tego i wypada czasem spotkać się z nim.... :)))
-
Heniek, kurna, chopie, w kieszeni masz jeszcze resztke tej brzozówki. Ale...! Życie jest cudne, co nie?
-
@magda: nie chciałbym być wulgarny (i kontrowersyjny, oczywiście;-), ale ja w takiej sytuacji idę pod prysznic, a nie lecę na majorkę. ale ja dziwny jestem... i kawy nie pijam...
-
wiem, Mama mi to samo mowi.
a Macie tak, że jak za dlugo siedzicie na miejcu to Was tylek swiedzi? ja tak mam, nosi mnie...jak po kawie ...albo po jakims dragu. to normalnie jakis ciag ie zrobil. -
polosky, to jest w dalszym ciągu trochę skomplikowane :]
-
eghm....
jestem w Warszawie, poniewórz...gips zdziałał cuda i nie musiałam sie stawiać na Univestitat de Isles Baleares w Pallmie na Mallorce, oraz w urzedzie skarbowym w tymże mieście. Londyn też wypadł. Maroko tak, bedzie, i to może nawet na dluzej, jakos w okolicach sylwestra w przyszłym roku:)- tym razem Rabat, dla zainteresowanych co by mnie nie szukać :))) teraz jestem w Warszawie musze troche podreperować reke, do marca na bank Polska z naciskiem na Warszawa, w marcu Włochy na nartach, pozniej w kwietniu Rzym na szkoleniu z praawy a od 5 maja albo jakos od polowy już jestem na Majorce do konca listopda, bo wlasnie dzisiaj podpisalam nowy kontrakt :D
o.
-
ten ze Star treka nadązy:))
-
pomysł jest... tylko czy gps nadązy?:)
-
moze jej jakiegoś GPS założyć..i mapę interaktywną na jej profil wrzucimy:))
-
es posible...
-
Bo jakos mam przeczucie, że na Seszelach;))
-
tak, tak... ale pytanie gdzie będzie o 13:45? skad wiesz, że nie w patagonii właśnie?:-)
-
ona przemieszcza sie z prędkością warp-ową na pewno:))jedno jest w miarę pewne, jak nie wyskoczy jej jakaś patagonia to srodę o 14 będzie koło 4 śpiących:)
-
czy tylko mnie konfuduje prędkość przemieszczania się z miejsca na miejsce magdy? czy ktoś kiedyś trafił z jej aktualną lokalizacją? zgodnie z moją percepcją powinna być teraz w maroku... i w drodze na majorkę...i na egzaminie na uniwerku...i... gdzie jeszcze?:-)
-
Magda, Ty dalej we gipsie?:)
Henryko..nie ma za co:)) miło , że zajrzałaś i zostawiłaś ślad po sobie:) -
ja w srode prowadze wycieczke dla Hiszpanów... "stara praga" sie nazywa.
jak ktos ma chec dolaczyc, i polazić... może coś ciekawego dodac od siebie...zapraszams erdecznie. zaczynamy w srode o 14 pod 4rema śpiacymi. -
Marcinie sorry. Okazałam sie ignorantką.
Wyniknęło to z podążania śladami mojego jedynego - znajomego, voyagera (tylko jego aktywność ukazuje się na moim profilu) i obejrzałam jedno Twoje zdjęcie wyrwane z całości i w kontekście fotki z podróży chinskiej_zaby. -
wybieram się w najbliższych dniach an spacer po Targówku..to i pewnie paru monochromatycznych podrzuce:)
a tak btw..kto chce jechać w środę do Kudowy?:) powrót w środę :D -
zfiesz woli Twojego monochromatycznego :)
-
żabi żul :] brzmi prawie jak żaba żul. albo żabi król.
-
To z festiwalu w Warszawie zdjęcia, podróż ( koncertowo ).
-
A dlaczego muzyki?
-
Żabi to miłośnik zupek, a to miłośnicy muzyki.
-
owszem, sztuka... jedna. i po prostu bardziej mi pasuje. taki bardziej autentyczny:-)
-
Tak to się nazywa bardziej artystyczny. Kolorowy żul to banał, a czarno-biały to sztuka :)
-
no widzę... ale żabi żul fajniejszy... monochromatyczny;-)
-
Tu.
-
hahahahahaaa
-
Kurde, zaraz zfiesz zapyta czy to też rodzina, jak nic :)))
-
No tak i ciągnie do poziomu:))
-
ekhmmm pionowej miało być :|
późno się robi to chyba dlatego -
unikaty, bo w wersji poziomej ;)