Komentarze
-
Bladym? Lawendowym świtem...
-
ok, chyba w końcu do mnie dotarło, że to skrót od Voyager:D
Bo naprawdę się zastanawiałam co to za 'voyu' co się obudzi i będzie robił świetne zdjęcia.... to znak, że w nocy to trzeba spać, a nie komentarze na kolumberze czytac... -
he he, dobre :)
-
a kto to jest Voyu?
-
NG a może nawet Niesamowite na K. :-)
-
Voyu, to jak się obudzi, to dopiero będą zdjęcia....NG murowany...
-
odgłosy przed świtem były niesamowite.... i jeszcze ten deszcz walący o dachy.... :)
-
nawet jak śpi, to pstryka ładne :)
-
jak na zdjęcia w półśnie to Ci poszło rewelacyjnie.
-
a te żaby jak kumkałyyyyyy..., potem ptaszorki śpiewały, bociany klekotały...
-
No... przyznam, że na zdjęciu to to nieźle nawet wygląda Iwonko....ale o tej piątej rano, jak wy się miejscem zachwycaliście, a ja ledwo oczy otwierałam to się tylko zastanawiałam co w tym miejscu fajnego...
No bo prawda jest taka, że nawet jakby tam było światło i te mgły, których nie było....to i tak w swoim pół-śnie bym się zastanawiała (jak zwykle) co ja o tej porze robię poza swoim łóżkiem....
Co nie znaczy, że bym się nie wybrała kolejny raz:D -
ja to rano spac lubie, ale dla takich widokow to na pewno poswiecilbym sie :-)
-
jak można by było spać jak tu takie widoki....
-
wow!
świetnie Ci wyszło... :) -
Nie, my nie wstaliśmy. Po prostu się nie położyliśmy:)
-
oplacalo sie wstac, jak najbardziej. Swietne!