• 16

Polskaelektrociepłownia

Podróż: Parowe napięcie - czyli w elektroci ...
Miejsce: Bytom, Śląskie , Polska, Europa

  • elektrociepłownia
  • elekrociepłownia Bytom-Szombierki, grudzień 2008

Komentarze

  1. coolio79
    coolio79 (18.08.2011 0:43) +2
    z balkonu przez lornetę widzę która godzina :)
  2. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (19.05.2010 9:47) +1
    Piękna budowla (z zewnątrz). Ponieważ jest sporo takich starych budynków na Śląsku (odnoszę się do ciepłowni :)) postaram się na nie zapolować :)
  3. city_hopper
    city_hopper (18.05.2010 19:49) +2
    Oczywiście literówki - miało być 'dzieł' i 'triumf' ;-). Jasne, że w zasadzie decyduje nasz subiektywny gust, ale ... jednak jeleń na rykowisku i disco polo to zdecydowanie nie to ;-). Nawet mimo popularności :-P.
    BTW - dorzuciłem fotkę z magazynami Albert Dock w Liverpool'u - w jednym ze skrzydeł (pawilonów, jak je teraz nazywają) jest właśnie Tate Liverpool. http://kolumber.pl/photos/show/273245

    Niestety nie moglem focić wewnątrz, a szkoda, bo dawne hale magazynowe z żeliwnymi podporami świetnie pasują do dzieł np. Picassa, Schwittersa, Arpa, Giacomettiego etc. W tym do instalacji ;-)
    Pozdrawiam
  4. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (18.05.2010 18:19) +2
    I tu doszliśmy do konsensusu. Pod tym co napisałeś, podpisuję się w 100% :)
    Ja bym także rozszerzył zakres znaczenia tego komentarza przynajmniej jeszcze na wino, literaturę filmy :)
    Mogę tylko posypać głowę popiołem i przyznać, że nie jestem znawcą Sztuki przez duże 'S' i oceniam ją na zasadzie prostego "podoba mi się" albo "nie podoba" ... :(
    Pozdrawiam, bARtek
  5. city_hopper
    city_hopper (18.05.2010 18:05) +2
    Ze sztuka, jak z muzyką. Dzieli się tylko na dobrą i zło ;-). Generalnie chodziło mi o to, że z góry założona niechęć do sztuki współczesnej jest u nas powszechna. Nie każda instalacja jest super i nie każda to nieporozumienie, Tak samo jak z renesansowymi obrazami - byli mistrzowie, ale i nieudolni naśladowcy. 'Kłębowiska tłustych ciał' to wielkie barokowe obrazy przedstawiające sceny nie do rozszyfrowania bez znajomości tytułu dzieła, np. 'Alegoria misji jezuickich', 'Trium imienia Jezus' etc. Przykład tego, że nie było takiej epoki, która oprócz dział pozostawiłaby i pomyłki ;-).
    Pozdrawiam :-)
  6. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (18.05.2010 10:53) +2
    @City, to jest już bardzo ciężki temat, bo trudno dyskutować o gustach, a w szczególności nie potrafię odpowiedzieć na Twoje ostatnie pytanie "a lubisz kłębowiska tłustych ciał czy posągi w teatralnie sztucznych pozach?" ponieważ nie wiem o jakie kłębowiska chodzi ani o jakie posągi.
    Bardzo możliwe, że moja wrażliwość zatrzymała się na jakimś zamierzchłym etapie i nie rozumiem współczesności. Mimo wszystko czytając o "instalacji" polegającej na obieraniu ziemniaków w galerii mam pewne wątpliwości... W rozmowach ze znajomymi wiem że jest pewna, być może mała i nie znacząca, grupa ludzi myślących bardzo podobnie. Ale bardzo niepolitycznie i 'zacofanie' jest wyrażać takie poglądy publicznie.
    Aby było jasne, nie jestem przeciwnikiem takich 'przedstawień' i 'instalacji', ALE nie muszą mi się podobać, ani nie muszę ich podziwiać. Niech są i niech cieszą oko i estetykę innych.
    Nie jestem grupą docelową :)
    Pozdrawiam i cieszę się, że można w kulturalny sposób polemizować :)
    Pzdr/bARtek
  7. city_hopper
    city_hopper (18.05.2010 0:31) +2
    No cóż,póki co nic mojego w żadnym z Tate nie wystawiano ;-))). Ale kto wie. Kryterium jest czas powstania więc Luwr i National Gallery zamknięte przed nami. Pozostają Tate lub Centre Pompidou ;-) A tak na poważnie, to moim zdaniem kwestia nastawienia patrzącego na przedmiot obserwacji. My żyjemy ciągle w XIX- wieku i powstałe wtedy pojęcia i podziały nas zajmują. Dlatego nie rozumiemy współczesności ...
    BTW a lubisz kłębowiska tłustych ciał czy posągi w teatralnie sztucznych pozach?
  8. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (17.05.2010 21:39) +2
    Byłem w Tate, ale wstyd przyznać, nie kupuję tego co zobaczyłem w środku.... Miałem wrażenie, że ktoś filmuje mnie ukrytą kamerą i potem śmieje się do rozpuku z ludzi patrzących ze zmarszczonym od wysiłku czołem na kupkę gruzu walniętą na środek podłogi jako "instalację"... Cóż, wieśniak ze mnie, ale nie jest to moja bajka. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłem, jeśli tak, przepraszam.
  9. city_hopper
    city_hopper (17.05.2010 21:34) +2
    Znakomicie nadają się na muzea sztuki nowoczesnej (Tate Modern w Londynie czy Tate Liverpool)
  10. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (17.05.2010 14:09) +3
    Zgadzam się w 100%. Nie jestem znawcą architektury i nigdy takowego nie udawałem :), ale dla takiego zwykłego śmiertelnika jak ja, taki obiekt jest ładny, właśnie w sensie czystej funkcjonalności. I to mi się spodobało. Niestety nie jest łatwo wejść do takich miejsc jeśli są w ruchu....
  11. city_hopper
    city_hopper (17.05.2010 13:30) +3
    Ceglane obiekty przemysłowe mają w sobie pewien rodzaj surowego piękna architektonicznego. W zasadzie były pewnie natchnieniem dla funkcjonalistów, bo projektanci mieli jeden priorytet - właśnie ich funkcję. Teraz w wielu krajach (Niemcy, UK) - zrewitalizowane stanowią prawdziwą atrakcję turystyczna i trafiają na listę Światowego Dziedzictwa Kultury Unesco.
bartek_sleczka

bartek_sleczka

Bartek Ślęczka
Punkty: 134795