Komentarze

  1. mimbla.londyn
    mimbla.londyn (06.11.2009 0:01) +1
    ;)))
  2. zfiesz
    zfiesz (05.11.2009 22:21) +2
    zakrztusiłem się janicki!!!!:-) jak nie stres, to twoje dowcipy mnie zabiją!:-)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (01.11.2009 16:18) +3
    ...czyli jest szansa, że stres mnie wykończy?

    Pewien dżentelmen kolejnego dnia podróży biznesowe, wracając ok 3 nad ranem do pokoju hotelowego po potężnym nadużyciu spożycia, czynił straszny rwetes. Cóż pewne stany mają swoje symptomy, a więc w końcu, po rzuceniu się z hukiem na łóżko i rzuceniu z rozmachem butem w ścianę, zasnął. Parę minut po 6 zbudziło go delikatne pukanie w ścianę - Co tam? - wrzasnął. Drżący głos zza ściany odpowiedział - Niech sąsiad rzuci w końcu drugim butem...

  4. rebel.girl
    rebel.girl (01.11.2009 15:37) +3
    piotrze, muszę cię zmartwić... do burzy jeszcze sporo (relatywnie oczywiście, ale tak w skali tych kilku chwil, jakie tam spędziłyśmy) czasu... dopiero zbliżamy się do tych cudeniek ;)
  5. kuniu_ock
    kuniu_ock (31.10.2009 17:01) +2
    myślę, że w kukurydzy bezpieczniej niż na drzewie..
  6. pt.janicki
    pt.janicki (31.10.2009 16:45) +3
    ...uważasz, że w kukurydzy przed burzą bezpieczniej?
  7. pt.janicki
    pt.janicki (31.10.2009 16:44) +3
    ...Rebelko, powiedz czy to już po burzy, ...nie mogę wytrzymać stresu!
rebel.girl

rebel.girl

an ko
Punkty: 51850