2009-10-30
Podróż W prawym górnym rogu
suwalszczyzna błaskowizna hańcza suwalski park krajobrazowy gulbieniszki fudżi jama cisowa góra wodziłki molenna góra zamkowa staroobrzędowcy głazowisko rezerwat rutka linówek grodzisko jaćwingowie traszkiszki litwa kolej sejny buraki sękacz mrowisko komin smolniki jaczno palikot pan tadeusz szurpiły złoża turtul malesowizna dolina zawieszona bachanowo
Opisywane miejsca:
(4071 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
mnie kiedyś też nie pociągała polska wieś, a później pojechałem na podlasie. i wszystko się zmieniło. po meksyku, to dziś mój ulubiony rejon świata do zwiedzania:-)
a co do krowiej kupy... słyszałem (ba! sam nawet doświadczyłem) że mozna się na takowej poslizgnąć, nawet przewrócic, ale żeby powaliła? to już musi być big kupa!:-p -
tam jeszcze nie byłem. jeszcze...
-
Przez Puńsk przejeżdżaliśmy po drodze do Buraków. Niestety, jakoś tak wyszło że się nie zatrzymaliśmy, a szkoda. Skansen widziałem z daleka. Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócimy i nadrobimy zaległości :-)
-
Bardzo fajna podróż, no i oczywiście zdjęcia... Trzy lata temu mieliśmy okazję być w tych malowniczych stronach. Z opisanych przez Ciebie miejsc nie zobaczyliśmy, niestety Wodziłek, ale za to odwiedziliśmy Puńsk (polecam tam skansen litewski oraz restaurację "Sodas", serwującą dania kuchni litewskiej). Myślę, że trzeba będzie jeszcze tam wrócić. Pozdrawiam.
-
też bardzo lubię ten prawy górny róg :) ciekawa relacja! pozdrawiam!
Wędrowałam tydzień.... ruszyliśmy z Wigier a dotarliśmy do Wiżajn. Widoki na szlakach są cudowne, polecam!:)