2013-05-08
Podróż Atlas, Sahara, Atlantyk
fez fes el bali bab boujeloud medresa bou inania farbiarnie chouwara medresa el attarin muzeum dar batha synagoga em habanim grobowce merynidów borj nord aïn leuh azrou atlas średni wodospad sources de l'oum-er-rbia jezioro aguelmame azigza rich hamada wąwóz ziz ziz gorge ziz palmery source bleue de meski oulad aïssa merzouga sahara hassi bedi erg chebbi pustynne wydmy khemliya gnawa rissani kasba ksar zawija moulaya alego shereefa ksar oualad abdelhalim wąwóz todra kazba tineghir todra gorge przełom todry wąwóz dades boumalne du dades dades gorge przełom dades aït ben haddou tamdaght atlas wysoki przełęcz tizi-n-tichka essaouira port w essaouirze niebieskie łodzie w essaouirze medyna essaouiry marrakesz minaret meczetu kutubijja plac dżemaa el-fna medresa ben youssufa koubba almorawidów bab agnaou grobowce saadytów pałac el badi ogrody majorelle
Opisywane miejsca:
(770 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
zfiesz - u , popracowałeś solidnie, zaczynam ci zazdrościć jakości spojrzenia na rzeczywistość, na szczęście ryanair cię trochę przetrzepał:); aha, i spociłeś się bardziej niż ja:)
-
Dziwne, że mnie tu jeszcze nie było ;) Cudne miniaturki, więc wrócę na pewno ;)
-
Obejrzałam, przeczytałam i co? pozostaje mi tylko westchnąć .... Super zdjęcia pokazujące przepiękne miejsca. Dla mnie Maroko to cały czas taki tajemniczy kraj, z piękną przyrodą, cudowną architekturą i smaczną kuchnią. Chciałabym go kiedyś jeszcze raz odwiedzić, ale tym razem na własną rękę. Bo odkąd zaczęliśmy sobie samodzielnie organizować wyjazdy, doceniłam podróżowanie: spokojne poznawanie miejsc, możliwość dłuższego zatrzymania się w danym miejscu.
Jeszcze raz gratuluję udanych zdjęć i DUŻY plus za podróż!
Pozdrawiam. -
no i zrobiło się ciepło.. bomba!
-
@hoolyayka: ależ ja jestem otwarty na sugestie! pustynia i łodki to były moje pierwsze typy, ale... pustynię na okładce ma 3/4 albumów z maroka, a łódki mam na swojej pierwszej relacji z tego kraju. trochę banalnie by było:-)
jeśli chodzi o "borneo", miałem na myśli tylko to, że zorganizowanie samodzielnego wyjazdu do maroka, to żadne wyzwanie. -
hold on kangur! :-)
po pierwsze, bez "dokonaliście" mi tutaj. skup się, a może sobie przypomnisz tych od "dokonaliście". mnie w tym gronie nie znajdziesz. tak jakoś mam, że jak widzę owczy pęd, to pędzę... w drugą stronę:-)
oczywiście, że część twoich uwag z tamtego czasu była, użyjmy eufemizmu, odrobnę zbyt brutalna. ale głównie w formie a nie treści. co do tej drugiej, z reguły się z tobą zgadzałem, za co, o maj got!, straciłem kilku "znajomych"! (mam nadzieję, że czujesz ironię!:-)
a zamiast "krainy mlekiem i miodem płynacej" zrobiło się tu raczej szybko wysychające lepkie bajorko, do którego zaglądam rzadko. najczęściej z naiwną nadzieją, że kilka fotek i parę linijek tekstu może kogoś zainspirować, albo jakoś pomóc w przygotowaniu wyjazdu.
i właśnie dlatego cieszę się, że cię widzę, bo skoro taki "potwór" :-) zdecydował się tu wrócić, to może koniec tego portalu jest dalej niż mi sie wydawało.
i może dajmy sobie spokój z grzebaniem się w błotku z przeszłości, bo aktywni dziś użytkownicy nie będą wiedzieli o co chodzi i wyjdziemy na jakichś dziwaków:-)
jest git!!;-)
pozdrawiam -
Bardzo sie mylisz Zfieszu - klocic sie nie lubie. Jestem przeczulony po nagonce i linczu jakiego dokonaliscie na mnie pare lat temu. Podobno beze mnie Kolumber mial byc kraina mlekiem i miodem plynaca, a okazalo sie , ze nadmiar miodu wyjalowil ten portal.
Nie wiem co pisales wczesniej, a co pozniej. Twoj wpis u mnie odczytalem dopiero dzisiaj.
Pozdrawiam!
Marek -
Acha,a co do tego,że Maroko to nie Borneo.
Wiesz ,widziałam fatalne foty i relację właśnie z Borneo.
Ty masz mnóstwo fajnych z Maroka.
Czasami wogóle nie trzeba nigdzie wyjeżdżać-) -
Och Zwierzu!
Możesz "okładkę"zmienić na jakąś fotę z pustyni,albo na te niebieskie łódki w porcie.
To tylko moja sugestia i nie musisz ją brać pod uwagę-) -
a ty jak zwykle chcesz się kłócić:-) jak zdążyłem już napisać ci w profilu, cieszę się, że znów cię tu widzę i jestem jak najbardziej otwarty na krytykę.
-
@ Zfiesz - jak zwykle nie potrafisz oddzielic krytyki pracy od krytyki ad personam. Nie wiesz jaki jestem , wiec pisanie o tym opiera sie nawet nie na przeslankach, a na podstawie jedynie Twoich wyobrazen. Ja pisze o wystawianych pracach i tu chyba mam pelnie faktow, na podstawie ktorych moge uksztaltowac swoja opinie.
Proponuje w przyszlosci skoncentrowac sie na tym, co jest tematem Kolumbera , czyli na tworzeniu i krytyce zdjec, albumow, itp, pozostawiajac krytyke osobowosci portalom o tematyce psychologicznej. -
dzięki za zachwyty! :-)
@marek: jak zwykle jesteś zbyt krytyczny;-)
@iwonka: staroci mam na kilka lat do przodu. problem w tym, że wciąż przybywa nowych. w przeciwieństwie do czasu:-)
@hooltayka: nie przesadzajmy. urlop jak urlop. maroko to nie borneo. podróżuje się tam łatwo, lekko i przyjemnie. a na wakacjach z biurem jeszcze nigdy nie byłem i póki co nie wybieram się:-) aha... a jaką "okładkę" byś sugerowała?
@bershka: z wakacjami jest trochę jak z seksem, nawet średnie są fajne;-) -
Podróż pełna wrażeń,pięknych miejsc i ciekawych zdjęć.
Ja osobiście doceniam przygotowanie tej podrózy tutaj ,opisy i staranność.
Przynajmniej masz szacunek dla kogoś,kto tu zajrzy.
Duży plus,że jechałeś samochodem,a nie z biurem podrózy,gdzie się sie na punktach widokowych wysadza turystów.Tego się często nie wybiera i dziękuje za to,co nam daje los.
Osobiście wybrałabym zupełnie inna wizytówkę tego albumu,bo ta się nie wyróżnia.Ale to tylko moje zdanie.
Gratuluje tak pięknej podróży! -
Zwierzaku, przepiękne te Twoje robótki na starociach.
Super podróż udokumentowana pięknymi zdjęciami.
Masz jeszcze trochę tych staroci? -
Sporo fajnych fot, co raczej rzadkie w serwisie Kolumber.