Park Narodowy Timanfaya znajdujący się na wyspie Lanzarote , powstały na terenach wulkanicznych, który swój obecny wygląd zawdzięcza potężnej erupcji w latach 1730 do 1736 . W tym okresie codziennie przez 6 lat z około 300 kraterów znajdujących się na tym obszarze, wypływało około 48 mln3 lawy. Do kolejnej erupcji doszło jeszcze w 1824 . W sumie park narodowy zajmuje 51,07 km2. Alternatywna nazwa parku to Góry Ognia (Montañas del Fuego).
chciałam pokazać scenki z życia wygasłego wulkanu....kratery stojące tu i ówdzie ...zastygłą lawę...i tony pyłu wulkanicznego....tworzącego obecnie wielkie czerwone wydmy...
A tutaj wielbłądy pracując jako taksówki obwożą turystów po wulkanicznej pustyni
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Cóż, podróż odmiennie inna ale dla porównania jak się chodzi po księżycu to warto tu być. Dziękuję Irenka i pozdrawiam cieplutko.
-
gadu, gadu, a zapomniałam napisać, że zdjęcia cudne :)
-
Fajnie było sobie przypomnieć, dla mnie te różowe wulkany są bardzo fotogeniczne. Miło wspominam ten wypad, zakończony zreszta degustacją wulkanicznych win
-
dzięki za miły komentarz i cieszę się, że fotki znalazły Twoje uznanie...
-
cudowne :) aż żal, że mogę dać tylko po jednym plusie za każde zdjęcie. piękne oblicze mojej ukochanej Hiszpanii!
-
dzięki;) Twoim zdjęciom pobyłam trochę wśród wulkanów na Lanzarote.Widoki super;)
-
plaże są różne...czarne też...i niekoniecznie piaszczyste....
-
krajobraz niesamowity,czy plaze tam maja czarny piasek?
dziek- za przyblizenie tego kawalka swiata -
I znowu byłem za darmochę na księżycu ;-). Piękne zdjęcia :-)
Serdecznie pozdrawiam :-) -
byłem widziałem,coś nie coś z wulkanicznego grilla podjadłem,a ostatniego dnia pobytu na Lanzarote dowiedziałem się, że są organizowane specjalne trasy "spacerowe"
-
podróz inna lecz nizwykle ciekawa :)
-
Byłam na sąsiedniej Fuerteventurze i zawsze będę żałowała, że nie wybrałam się na Lanzarotę. Dzięki Twoim ciekawym zdjęciom chociaż po części wiem, jak "księżycowy" jest tam krajobraz.
-
Jestem pod wrażenie i miejsca i fotek :-)
-
Jestem przekonana, że nigdy tam nie będę, więc dzięki Tobie mogłam popatrzeć na ten przytłaczający i przerażający skrawek świata. To oczywiście moje wrażenie :)
Dzięki -
dzięki...za miły komentarz...
-
Wiele wspaniałych zdjęć i obrazów, które przenoszą całkowicie w inny świat. Podobnie jak voyager (napisałam mu to zresztą) mogłabyś sprzedawać z wielkim powodzeniem działki na księżycu. Oglądający Twoją ofertę na takich jak te zdjęciach kupiliby je na pniu. Brawo Irenko ! :-):-)
-
..cieszę się i polecam...te rejony....
-
Oglądając takie zdjęcia jak Twoje, chciałbym się od razu spakować i polecieć w przedstawione przez Ciebie miejsce ;) Rewelacja ;)
-
...qrcze, znowu dziś Kolumber ma czkawkę i niektóre komentarzy daje się wrzucić "na dwa razy" ... :-( ..
-
Niby po prostu goła ziemia, niebo i kawałek wody w tle, ale jakże niesamowite kompozycje tworzą te elementy. Brawa za świetne zdjęcia zza szyby. Nie wiem jak to zrobiłaś, ale efekt jest super.
-
Faktycznie, krajobrazy iście księżycowe, ale taka jest już uroda wulkanów. Mnie te obrazki bardzo przypominały krater wulkanu Haleakala na Hawajach. Pozdrawiam.
-
cieszę się...że i Tobie się podobały....
-
Należy się:) Piękne zdjęcia przedstawiłaś, tym bardziej, że robione w niekomfortowych warunkach:) Bardzo miło spędziłem czas przeglądając Twoją podroż:) Nie byłem nigdy na Kanarach, więc tym bardziej oglądałem z zaciekawieniem Twoje zdjęcia:) Pozdrawiam!
-
jeszcze raz...bardzo dziękuję...
-
nie wierzę... ja zostanę przy swoim zdaniu... gratulacje dla fotografa!
-
...bardzo dziękuję za miły komentarz...
..specjalnie dałam jedną fotkę z refleksami...bo te refleksy były urocze...
...moim zdaniem...fotki...tutaj to nie jest kwestia sprzętu...czy ustawienia...
...a szczęśliwy traf...rzucający człowieczkiem po autokarze... -
Fantastyczna galeria. Nikomu na Kolumberze nie udało się tak ładnie pokazać Timanfaya jak Tobie (a pojawiło się w kilku podróżach). Ireno zdradź mi jak to zrobiłaś?! Przecież jadąc autobusem i robiąc zdjęcia przez szybę nie mają prawa wyjść takie piękne ???!!! Te kolory, ostrość... Każdy kto tam był wie jak trudno takie zdjęcia tam zrobić. Przez chwilę myślałem, że jakimś cudem udało Ci się wyrwać z autobusu, choć to przecież niemożliwe, ale refleksy na jednym zdjęciu zdradziły że robiłaś je przez szybę... Jakim sprzętem to robiłaś? Jestem pod ogromnym wrażeniem i szczerze Ci gratuluję. Brawo! Jedynie jestem zielony z zazdrości o te chmurki, których mi nie dane było na Kanarach doświadczyć, a które Ciebie nie odstępowały na krok... :)
Pozdrawiam