2012-05-03
Podróż maroko 2012
jadę sobie sporty ekstremalne zabytki tanio góry autobus pociąg samochód kuchnia przyroda camping hostel
Opisywane miejsca:
Maroko
Typ: Album z opisami
mieliśmy jechać do iranu, pojechaliśmy do maroka; nador - chefchaouen - fez - marakesz autobusami, w marakeszu wynajęliśmy logana i trasą essaouira - agadir - sidi ifni - tafraoute - taroudant - ait ben haddou - merzouga - agdz - zagora - tizi'n'tichka - ouzoud dojechaliśmy do marakeszu; potem jeszcze autobus do meknes (m. to porażka!) i pociągiem przez taourirt do nadoru i fruuu; pogoda rewelacyjna, od 0 st w górach rif ( czułem chłód w śpiworze kilówce na biwaku z widokiem na chefchaouen) do ok 30 st na odcinku agadir - tiznit, pozostałe okoliczności przyrody oferowały temperatury 10-20, komfort dla polaka, nocleg w błocie przy padającym deszczu przy lotnisku w nadorze, przed odlotem, bezcenny; woda w oceanie bezbolesna, kilka razy testowałem, tadżiny dorzeczne do doskonałych, kempingi dobre (doskonały w talioune, z trawnikiem!!) ale to jednak nocleg dla kamperów, klimat okołoturystyczny lekko opadł w porównaniu do 2010, jedzenie droższe; pytania celowane chętnie widziane
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
dla mnie to nie problem gdzie iść, gdzie jechać, gdzie spać, co jeść i czy jeść, jak się kontaktować z ludźmi i co z tego kontaktu wynieść, tfu zapamiętać: maroko to 80% pustkowie, piękne, z 15% góry, dla mnie stare, też piękne ale inaczej niż tatry, 5% wioski i miasta zwykle wzbudzające zaskakujące pytanie: z czego oni żyją? bogate budowle i dzielnice olewałem; warto do maroka pojechać, loty tanie, komunikacja w kraju ok , przenocujesz byle gdzie - i będzie tam woda do kąpieli:) - jedzenie dobre, ludzie bardzo, bardzo uprzejmi, w oceanie kąpałem się bez bólu
-
Ja też już tęsknie za Marokiem, to taki miły kraj. Popatrzyłam na niego Twoimi oczami i jeśli nie zachwyt, to na pewno miłe wspomnienia przebijają przez zdjęcia. Pozdrawiam.
-
tęsknie za Marokiem! piękne zdjęcia, dziękuje za przypomnienie:)
-
część trasy mi się pokrywa, ale, że jechałem ze starszym państwem wieć nie objazdówka tylko klapen dupen było:)
-
warto...
-
Mogą mówić, że gorąco, że się kurzy, że czasami smrodek zalatuje, że osiołki depczą po odciskach itp., a ja bardzo miło sobie wspominam Maroko i jeszcze kiedyś tam drugi raz pojadę :-).
-
aniu, smoku - dzięki za miły koment; marcinie, pojechałem do maroka zeby o-te zrobić wakacje, iran nam nie wyszedł z powodów administracyjnych:); owszem, pojechałbym jeszcze do maroka ale po dokładnym backgroundzie....
-
anno - dawałem ogłoszenia tu i ówdzie że chętnie kogoś wezmę, myślałem o kolumberze ale tu nie ma tablicy ogłoszeń, na 80% w marcu pojedziemy z o-te do iranu (koszt ok 2500-3000 pln z przelotem), będę szukał 2-3-5 osób
-
timu - kraj jest bezpieczny nawet dla dziecka we mgle; spaliśmy na dziko parę razy, przechodziły stadami owce, kozy, ludzie,w szefszauen nawet bez namiotu, nocne autobusy na długich trasach są doskonałe (oszczędzasz czas i nocleg!!), dacia logan 250 dh/d, benzyna koło 4pln/l, policja ok; ocean w marcu wystarczająco cieply
-
zdjęcie z namiotem, spałeś na dziko? jak się to tam wszystko ma? bezpiecznie, legalnie itd? :) najlepszy środek transportu to wynajęcie samochodu?
-
Maroko też kołacze mi się po głowie. W tym roku nawet uzbroiłam się w przewodnik i powoli przygotowuję się merytorycznie.
-
piękne..... wrocę do zdjęć.....
Maroko ma swój własny wygodny kąt w moim sercu...... -
Z przyjemnoscia powspominalem wlasna podroz do Maroka... :-)