Podróż Zakochaj się w Warszawie...
Nie ja wymyśliłam to zawołanie...ale jest mi bardzo bliskie. Pokażę Ci Warszawę jaką lubię, jakiej być może jeszcze nie znasz ... a Ty spróbuj się w niej zakochać Ta podróż będzie trwać i ciągle będą tu przybywać nowe obrazy tego nieuczesanego miasta, które wciąga, fascynuje, zaskakuje swoją nieprzewidywalnością i nie pozwala się nudzić ... miasta, któremu ilości poświęconych mu piosenek, może z wyjątkiem Paryża, mogą pozazdrościć wszystkie inne.
MOSTY WARSZAWSKIE. WISŁA
Pierwsze decyzje o budowie warszawskiego metra były podjęte w 1925 roku. Dwa lata później zatwierdzono plany. Kryzys lat trzydziestych spowodował wstrzymanie prac. Ponownie do sprawy wrócono w 1938 roku... ale tu znowu na przeszkodzie stanęła II Wojna Światowa. Ostatecznie budowa metra ruszyła 15 kwietnia 1983 roku i trwała 25 lat. Pierwszą linię metra ukończono w 2008 roku. Stacja metra Plac Wilsona, której projektantem jest Andrzej Chołdzyński, w tymże samym roku, na konferencji MetroRail ( ośmiuset ekspertów z całego świata) otrzymała tytuł najładniejszej na świecie w kategorii: nowe, pokonując stacje z Vancouver, Madrytu i Kopenhagi. Jest piękna i to ona zacznie prezentację zdjęciową warszawskiego metra.
Warszawa cieszy się coraz większym zainteresowaniem architektów światowej sławy. Przybywa budynków, na które miło jest popatrzeć ... tych projektowanych przez rodzimych architektów również. Wszystkie one radują a Warszawa pięknieje :)
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Bardzo ciekawe murale...czekam na więcej Warszawy..
-
alefur...chcesz, to masz:) Póki co, druga linia metra :)
-
Jak fajnie tu czasem zajrzeć...:-)
-
Teraz przydała by się nowe linia metra i Praga :)
-
...widzę, że i w tej podróży mam braki do nadrobienia. Co zaś Warszawy się tyczy to wraz z powiększaniem się rodziny w stolicy będącej uczuć do tego miasta też przybywa ... :-) ...
...ciekawe, czy wnuk jednak urodzony w Łodzi, ale mieszkający w Warszawie będzie kibicem Widzewa czy którejś z tamtejszych drużyn ... :-) ... -
O,o...jeszcze jedna Łodzianka. Ja sama kiedyś śpiewałam: ...serca Łodzian gorące :) Pozdrawiam krajankę :)))
-
oj dużo tu tego, może w Wawie zakochiwać się tak do końca nie chcę, wolę jednak swoją Łódź ale tak pokazane miasto naprawdę przedstawia urok dużej stolicy europejskiego państwa, gratuluję pięknych zdjęć, Jeszcze tu zajrzę aby dokończyć podróż
-
Ależ nie...kuniu... nie czuję się ani zbesztana ani tym bardziej skrytykowana. Każdy ma swoje miejsce na ziemi, które jest mu bliższe niż inne. Ja jestem dzieckiem dużego miasta. Czuję jego rytm, doceniam różnorodność od ziejących pośpiechem arteriii do zacisznych miejsc poza centrum, gdzie jest wiele kameralnych miejsc dających wytchnienie, parki, które w Warszawie są wyjątkowo piękne. Doceniam też uroki innych, jakże odmiennych zakątków Polski, gdzie chętnie bywam, choćby na prezentowanym przeze mnie Roztoczu. Zawołanie "zakochaj się w Warszawie" sama traktuję z przymrużeniem oka, nie oczekuję więc od nikogo żadnych wobec Warszawy miłosnych deklaracji.Staram się pokazać to miasto jako ciekawe miejsce do życia ... tylko tyle. Nieprzekonanych nie przekonam, innych być może zachęcę zdjęciami do życzliwszego spojrzenia na Warszawę i to w gruncie rzeczy wystarczy. Ja też Cię pozdrawiam. Jeśli trafię kiedyś do Twojej galerii, nie omieszkam zgodnie z kolumberowym zwyczajem zaznaczyć to, co będzie mi się podobać, bo poza Warszawą jest wiele innych wspaniałych miejsc mogących budzić zachwyt...
-
Ładne i ciekawe zdjęcia, Aniu :) Jednakże jak dla mnie - to zdecydowanie za mało, by się zakochać w Warszawie. Może zafascynować nowoczesną architekturą (też kwestia sporna - czy dodaje ona piękna, czy bardziej szpeci; czy metro należy uznać za atrakcję miasta? dla mnie jest zwykłym sposobem komunikacji), może urzec starymi kamienicami, może zawierać jakieś sentymenty - zarówno z racji historii (tej odleglejszej), czy bardziej bezpośrednich wspomnień ;).Ale jak dla mnie - do zakochania się w niej - duuuuuuuużo jej brakuje. Może i oferuje więcej możliwości, niż mniejsze miasta, jednakże dla mnie nadal pozostaje zatłoczonym molochem pełnym pośpiechu, hałasu. Na krótszy wypad - owszem, czemu nie. Ale na dłużej? To nie dla mnie. :)
Mam nadzieję, że nie poczułaś się skrytykowana, czy wręcz - zbesztana. Nie miałem takiego zamiaru :) Byłem kilka razy w Warszawie, spodobało mi się kilka miejsc :) Ale to "tylko" tyle :) Nie mógłbym tam zamieszkać na dłużej :)
Pozdrawiam serdecznie, udanego weekendu życzę :)
Krzysiek - Kuniu
:) -
... pozostały jeszcze Aleje Ujazdowskie :) ... a potem będzie druga część a w niej Łazienki Królewskie i Wilanów :)
-
no to się przeszłam Traktem Królewskim.
-
Pewnie że warto!!!
-
slawannko... podjęłam się karkołomnej pracy... ale po takich komentarzach jak Twój wiem, że warto...bardzo Ci dziękuję :)
-
Ja się zakochałam tak dawno... jako dziecko przyjechałam z mamą do Warszawy. Pamiętam spojrzenie z Alej w Nowy Świat: zobaczyłam uliczkę jak z filmu Historia żółtej ciżemki. Wtedy powiedziałam sobie coś, co się wtedy mogło wydawać nieprawdopodobne: tu chcę zamieszkać...
Mieszkam praktycznie w Warszawie przez większą część mojego życia. Dziękuję za ten album, będę go oglądać po troszkę. Sama marzę o stworzeniu albumu Mojej Warszawy, ale od marzenia do realizacji zawsze musi wiele wody w Wiśle upłynąć... -
Oczywiście, trzeba przejść przez tą bramę :)
-
alefur ...najpierw Plac Trzech Krzyży ...
-
krok za krokiem .... czekamy na Al. Ujazdowskie :D
-
czekamy na cd :D
-
jak tak dalej pójdzie to się wybiorę do stolicy...
-
Warszawa da sie lubic,
Tu serce mozna zgubic... -
...w części Warszawy docenionej przez UNESCO zakochać się łatwiej ... :-) ...
-
miło było doobejrzeć następne zdjęcia.
-
Aniu, zrobiłaś mi dużą frajdę zdjęciami z mojego rodzinnego miasta. Zapraszam do moich warszawskich galerii: "Chociaż tyle w świecie miast", "Warszawskie metro", "Muzeum Powstania Warszawskiego", czy "Warszawskie Zoo". Pozdrawiam.
-
A ja nie mogę żyć bez Placu Wilsona: http://oknonaplacwilsona.blogspot.com/
-
Czy się zakocham?..., kto wie..., ale na pewno będę tu zaglądał :-).
-
Iwonko, bo pogoda nam nie dopisała:)
-
... jak Cię znam ( a właściwie Twoje zdjęcia ) zrobisz to w najlepszym stylu :)
-
Aniu, poszalałam tylko trochę, ładne fotki, ja byłam 2 tygodnie temu i nie zrobiłam ani jednego zdjęcia tak byłam "zalatana". Może latem to nadrobię.
-
...jestem tego przykladem... nic nie tracąc z sentymentu do Łodzi :)
-
...hmmm, zakochać się w Warszawie?...
...dla łodzianina to niełatwe zadanie, ale dzięki takim zdjęciom jak Twoje, Aniu, może stać się to łatwiejsze ... :-) ... -
a ja czekam na murale, pozdrawiam
-
Różna ta nasza stolica: raz urocza,raz banalna.Ale najgorsza ta infratruktura drogowa- ni autostrady,ni ekspresówych wylotówek ,ni obwodnicy.Ale to raczej nie należy do tematu.Pozdrawiam i czekam na cd
-
też mam
-
...podróż dopiero się zaczęła ...będą też takie, których nie widziałeś ... mam nadzieję :)
-
znam te wszystkie miejsca, jak dotąd :)
https://www.youtube.com/watch?v=P-4dU1rx5Aw
... :-) ...