Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. zfiesz
    zfiesz (06.01.2013 22:38)
    w samej walii maja około sześciuset zamków, wiekszość z nich w ruinie:) nawet z unijnych dotacji by tego wszystkiego nie wyremontowali! :)
  2. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (02.05.2011 18:02) +2
    Najpierw skupiłem się na zdjęciach. Świetne... bARdzo podobają mi się zestawienia z różnych pór roku. A opis ... Cóż, mam gotowy przewodnik jak w końcu wybiorę się w Twoje okolice.
    Z góry dziękuję :)
    Pzdr/bARtek
  3. zosfik
    zosfik (03.04.2011 16:29) +2
    Obszerny tekst trochę mnie zniechęcał do czytania tej relacji ale...jak mus to mus. Przeczytałam i nie żałuję.Zdjęcia super.Pozdrawiam.
  4. renata-1
    renata-1 (02.04.2011 22:17) +3
    można nie lubić historii, ale jak ciekawie napisana, to czyta się z przyjemnością, a jeżeli do tego ubarwiona pięknymi zdjęciami, to trudno nie zatrzymać się przy tej podróży na dłużej. pozdrawiam
  5. siuniek
    siuniek (31.03.2011 11:27) +3
    Fajnie się czytało i przyjemnie oglądało. Jeżeli kiedyś zawędruję do Walii to z pewnością skorzystam z Twoich informacji.
  6. zfiesz
    zfiesz (31.03.2011 3:35) +2
    wielkie dzięki za pozytywne opinie. szczerze mówiąc trochę się przeraziłem rozmiarem tego tekstu:-) bo jednak to, że ja lubię historię, nie znaczy że inni ją lubia;-) nieważne...

    mam nadzieję, że za kilka miesięcy takich tekstów będzie więcej. aktualnie siedzę nad trzema, ale to tylko początek. w założeniu chciałbym wrzucić tu coś a'la przewodnik po walii. co wyjdzie? zobaczymy...

    p.s. robercie - wielkie dzięki za uważne czytanie!:-)
  7. asta_77
    asta_77 (27.03.2011 22:37) +4
    Pięknie i ciekawie jak zawsze ;)
  8. milanello80
    milanello80 (27.03.2011 15:31) +5
    Ja podobnież. Niektórzy stronią od historii, ja bynajmniej. Tymbardziej, gdy jest tak ciekawie opowiedziana. Mam słabość do wieków średnich, Ty to wykorzystałeś serwując piękny reportażyk z walijskiego pogranicza. Za co dziękuję.
    P.S. Malutkie sprostowanie
    " Grosmont, drewnianą palisadę otaczającą dziedziniec zastąpił wysokim murem z flankami i trzema potężnymi wieżami na każdym rogu"
    winno być chyba blankami. Flanki i owszem są częścią architektury zamkowej, ale określają raczej warowne przymurowe wieże, o których dalej piszesz
  9. s.wawelski
    s.wawelski (26.03.2011 22:43) +5
    Opowieść o Trzech Zamkach to jedna z tych Twoich opowieści, które przeczytałem z największą przyjemnością. Wiem, że historię lubisz, co w połączeniu z barwnym i zręcznym językiem uczyniło tekst miła i bardzo pouczającą lekturą.
  10. zfiesz
    zfiesz (25.03.2011 2:25) +5
    od dłuższego już czasu zastanawiałem się co zrobić z całkowicie niestrawną "relacją" z wycieczek po wielkiej brytanii (http://kolumber.pl/g/949-Brytyjskie%20weekendy), która rozrosła się do gigantycznych rozmiarów uniemożliwiających sensowne przeglądanie. myślałem o rozwiązaniu najprostszym, czyli rozpoczęciu kolejnej części, ale... ja nie lubię rozwiązań najprostszych:-) uznałem, że opcją najlepszą będzie sukcesywne "uwalnianie" tematów z tamtego magazynu.

    trzy zamki idą na pierwszy ogień. taka już ich rola. odkąd tylko powstały. poza tym, to jedno z moich ulubionych miejsc na szybkie wypady. byłem tam już naście razy. a że nie chcialem dodawać kolejnych fotek do już istniejących opisów... wywaliłem wszystkie stare zdjęcia, poprawiłem trochę te, które do czegokolwiek się nadawały i dorzuciłem kilka nowych.

    i jeszcze uwaga końcowa. wiem - poważnie!!! - że nie każdego zachwycają jakies trzeciorzędne walijskie atrakcje i "relacje" z takich miejsc, szczególnie tak rozwlekłe, mogą nudzić. cóż... ja te zadupia uwielbiam!:-) i postanowiłem w miarę możliwości i wolnego czasu zmuszać was do ich polubienia:-) shame...;-)
zfiesz

zfiesz

Zwierz Meksykański
Punkty: 143738