2010-09-15 - 2011-02-15

Podróż z Kaliszan do Krakowa

Opisywane miejsca: Kaliszany, Koprzywnica, Kraków (153 km)
Typ: Blog z podróży
W tym roku Wisła była wyjątkowo kapryśna. Poziom wody zmieniał się kilka razy w ciągu tygodnia. Co rano, odsłanianie rolety, niosło za soba niespodziankę. Ale ileż razy można zachwycać się widokiem z jednego okna? To wybrałam się do Krakowa...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
Po drodze,  za Sandomierzem, z daleka przyciąga uwagę ogromna, brązowa wieża. Intryguje. Miejscowość nazywa się Koprzywnica, a wieża należy do pocysterskiego kościoła. Czytam, ze Koprzywnica należy do najstarszych polskich miast. Jej historia sięga 600 lat. Kościół i zaspół budynków poklasztornych, obok których sie zatrzymałam, noszą slady licznych przebudowań w późniejszych stylach architektonicznych.
  • ...
  • ...
  • ...
Kraków - miasto europejskie. Uwielbiam tu być. Do Krakowa przyjeżdżam od zawsze, tu mam bliskich przyjaciół. Lubię włóczyć sie uliczkami , posiedziec w knajpkach... Cóż, nie jestem oryginalna, ale to miasto tez potrafi uzależnić.
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
Niesłychanie malownicza impreza - Targi Sztuki Ludowej.
Niesłychanie malownicza impreza - Targi Sztuki Ludowej.
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
Kazimierz, miejsce które zmienia się chyba najbardziej. Tu powstały klimatyczne knajpki. Tu tez ciagną turyści z całego świata...
Kazimierz, miejsce, które chyba zmieniło sie najbardziej. To tu powstały klimatyczne knajpki...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...
  • ...

Postanowiłam dołączyć do tej podróży fotografie wrzucone wcześniej. Niech dopełnią mój obraz Krakowa... 

  • u Franciszkanów
  • u Franciszkanów
  • Wyspiański u Franciszkanów
  • Okno
  • "każdy święty ma swoje wykręty"...
  • romanizm z odrobinką gotyku
  • stylowy misz-masz
  • same wawelskie smoczki...
  • okno
  • wejście
  • wejście
  • wejście
  • rowerowa kafejka...

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. jolrop
    jolrop (10.10.2010 18:57)
    Imienniczko:) Za tę chwilę wielkich wzruszeń, zwłaszcza z Kazimierza serdeczne dzięki. Zawsze mam w pamięci słowa mojej babci " Kazimierza się nie zwiedza, tam są groby moich sąsiadów". Smutek i zaduma nad pokręconymi losami ludzi towarzyszy mi za każdym razem, gdy tam jestem, ale i radość wielka gdy patrzę na synagogę Tempel i mijam tłumy turystów, bo tu właśnie jest serce Krakowa. Tak jak i na Wawelu. Miasto mojego dzieciństwa i młodości o 2 sercach i wielu twarzach. Pozdrowienia dla wszystkich nieoryginalnych, zakochanych w Krakowie:)
  2. pt.janicki
    pt.janicki (16.09.2010 23:26)
    Jola, na trasę z Kaliszan do Krakowa częściej się wypuszczaj...
  3. pt.janicki
    pt.janicki (16.09.2010 23:25)
    Emdżej, wykręcasz się! W Dźwirzynie to i trzaskający mróz Ci nie przeszkadzał - http://kolumber.pl/photos/show/216936 - a Leżajsk to gorszy?
  4. mj1945
    mj1945 (16.09.2010 11:20) +1
    Zawsze chciałem pojechać do Krakowa na festiwal kultury żydowskiej,ale zawsze brakowało czasu.Do Leżajska też.,ale to luty i zimno cuś.
dingo11

dingo11

Jolanta Czerwińska-Smagieł
Punkty: 26319