Komentarze do podróży W prawym górnym rogu...
-
mnie kiedyś też nie pociągała polska wieś, a później pojechałem na podlasie. i wszystko się zmieniło. po meksyku, to dziś mój ulubiony rejon świata do zwiedzania:-)
a co do krowiej kupy... słyszałem (ba! sam nawet doświadczyłem) że mozna się na takowej poslizgnąć, nawet przewrócic, ale żeby powaliła? to już musi być big kupa!:-p -
tam jeszcze nie byłem. jeszcze...
-
Przez Puńsk przejeżdżaliśmy po drodze do Buraków. Niestety, jakoś tak wyszło że się nie zatrzymaliśmy, a szkoda. Skansen widziałem z daleka. Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócimy i nadrobimy zaległości :-)
-
Bardzo fajna podróż, no i oczywiście zdjęcia... Trzy lata temu mieliśmy okazję być w tych malowniczych stronach. Z opisanych przez Ciebie miejsc nie zobaczyliśmy, niestety Wodziłek, ale za to odwiedziliśmy Puńsk (polecam tam skansen litewski oraz restaurację "Sodas", serwującą dania kuchni litewskiej). Myślę, że trzeba będzie jeszcze tam wrócić. Pozdrawiam.
-
też bardzo lubię ten prawy górny róg :) ciekawa relacja! pozdrawiam!
Wędrowałam tydzień.... ruszyliśmy z Wigier a dotarliśmy do Wiżajn. Widoki na szlakach są cudowne, polecam!:)