Komentarze do podróży Duzinka podróże małe i duże - cz.2 Wielka...

  1. czekoladeria
    czekoladeria (04.06.2009 11:21)
    city_hopper dziś jest XI Zjazd Kaszubów na zamku w Bytowie, zapraszam na przejazd pociągiem Transcassubia - tam kaszubskiego nie zabraknie :)
  2. duzinek
    duzinek (01.06.2009 22:26)
    cóż - brak weny na inny tytuł :) w przyszłości postaram się bardziej, ale dzięki za + mimo "pieśni nad pieśniami" :)
  3. rebel.girl
    rebel.girl (01.06.2009 21:37)
    ojej, wszystko pięknie, tylko nazwanie polskiego hymnu 'pieśnią nad pieśniami' to dla mnie zgroza... ;)
  4. sagnes80
    sagnes80 (28.05.2009 16:30)
    Weekendów mi w wakacje braknie :) Zaczerlany u rebel mnie ostatnio zainteresowały, teraz Twoje pięknie przedstawione Wdzydze... ale tu na szczęście mam bliżej, więc skorzystam z ciekawego opisu :)
  5. zfiesz
    zfiesz (28.05.2009 14:31)
    pinczyn, pogódki i zblewo (a więc całkiem niedaleko o twojej trasy) to strony mojej babci i jej rodziny. ja, przyznaje ze wstydem, znam te rejony jedynie ze szkolnych wycieczek (i skansen we wdzydzach i muzeum hymnu). babcia mieszka od lat w nowym dworze gdańskim i tam ją odwiedzamy. poza tym, w dzieciństwie ja byłem wnusiem drugiej babci, która mieszka "w prusiech";-) i to starszy braciszek "zwiedzał" tamte strony.

    pamietam też, ze przez wiele lat (ale to też za dzieciaka) jeździliśmy co roku we wrześniu do ocypla. to też gdzieś na pojezierzu kaszubskim:-)
  6. city_hopper
    city_hopper (28.05.2009 12:29)
    duzinek, tak w ogóle. Niestety, ginące języki żyją 'statystycznie'. tzn. rośnie ilość osób, która je zna, ale maleje ilość tych, dla których to język pierwszy ('native'). Dotyczy to tak kaszubskiego, jak i walijskiego, gaelic oraz chyba już wymarłych bretońskiego czy dialektów okcytańskich i langwedockich. W innym wątku napisałem, że przez kilka dni na Kaszubach język usłyszałem tylko w skansenie we Wdzydzach :-(, oczywiście w wersji 'cepeliowskiej' :-( Szkoda, ale relacja bardzo inspirująca :-)
  7. duzinek
    duzinek (28.05.2009 10:11)
    Dzięki chłopaki. Cieszę się, że się podoba... Nie mam takich poetyckich fotek jak mimbla, ale jakaś namiastka...
    city - mam nadzieję, że tego kaszubskiego to brakuje ci tak ogólnie a nie w moich wypocinach... Bo ja taka kiepska kaszebka jestem - choć tatuś z Pucka a ja z Gdańska, to rodzina stosunkowo niedawno tu przybyła. Raptem w przedszkolu uczyli nas śpiewać po kaszubsku ale to było wieki temu! :P
  8. city_hopper
    city_hopper (28.05.2009 2:08)
    Bardzo ciekawe okolice i relacja. Lubię Kaszuby i chętnie tam powrócę. Brakuje mi tylko ... żywego języka kaszubskiego, takiego nie ze skansenu.
  9. dino
    dino (28.05.2009 2:00)
    Marysiu, pięknie to podałaś. Zdjęcia to już jutro, ale tekst bardzo okraszony rodzynkami dobrze się czyta.
    Nie wiedziałem o Muzeum Hymnu w Będominie +