Komentarze do podróży Nowa Zelandia - nasze tam i z powrotem w 2 ty...
-
a ty jak długo byłaś?
-
dzisiaj dokończyłam czytać, kilkuetapowo, Twoją relację. Podobała mi się, bo lubię czytać o szczegółach technicznych wycieczek a nie tylko o zabytkach
-
Szczegółowo. Gdy zacząłem czytać, to odniosłem nieoparte wrażenie, że do Nowej Zelandii udałeś sie samochodem... :-)
Cieszę sie, że Kolumber wreszcie umożliwił wstawianie zdjęć. -
Ciekawa wyprawa.
Pozdrawiam-)