Komentarze do podróży Egipt-Izrael-Jordania...

  1. lmichorowski
    lmichorowski (15.04.2012 16:03)
    Napisałem niezbyt dokładnie. Ilość zamachów zmniejszyła się radykalnie. Ponoć o ponad 80%. I to ponoć odnosi się tylko do oceny o ile. Bo sam fakt, że zbudowanie muru zwiększyło bezpieczeństwo w Izraelu jest niezaprzeczalny.
  2. syrokomla8
    syrokomla8 (15.04.2012 9:15)
    otóż to....ponoć....
  3. lmichorowski
    lmichorowski (14.04.2012 23:49)
    Ciekawa relacja. Miałem w swoim czasie okazję być we wszystkich trzech opisanych krajach, ale nie odebrałem aż tak źle Egiptu. Nachalnych handlarzy po prostu ignorowałem, a wspaniałe zabytki Luksoru, Karnaku czy Medinet Habu w pełni zrekompensowały mi te niedogodności. A w Betlejem byłem, gdy nie było jeszcze sławetnego muru, na który też trzeba spojrzeć też z pewnym zrozumieniem, jako że po jego zbudowaniu ilość terrorystycznych zamachów na terytorium Izraela zmniejszyła się ponoć radykalnie. Pozdrawiam.
  4. syrokomla8
    syrokomla8 (14.04.2012 17:28)
    racja:)
  5. dzundzula
    dzundzula (14.04.2012 10:13)
    W pełni zgadzam się z tym, że problemem nie jest bród i smród przysłowiowy, tylko właśnie niesypmatyczni Egipcjanie.
  6. syrokomla8
    syrokomla8 (11.04.2012 17:00)
    Dziekuje za mile slowa:)
  7. s.wawelski
    s.wawelski (11.04.2012 6:37)
    Z krajow Arabskich bylem tylko w Maroku i ogolnie rzecz biorac o Arabachnie mam zbyt dobrego zdania bazujac na swoim doswiadczeniu stamtad. Do Egiptu wciaz chcialbym kiedys pojechac, wiec juz wiem czego sie spodziewac :-)

    Ale jakby nie bylo Twoje opowiadanie przeczytalem z przyjemnoscia :-)
  8. syrokomla8
    syrokomla8 (10.04.2012 23:39)
    Rozumiem doskonale:)
  9. voyager747
    voyager747 (10.04.2012 22:08)
    i min. dlatego my tam jeszcze nie dotarliśmy, chociaż przewodnik był nawet kupiony i przeczytany
  10. syrokomla8
    syrokomla8 (10.04.2012 15:23)
    i co ciekawe moje negatywne nastawienie dotyczy wyłącznie Egiptu! W Jordanii nic nas nieprzyjemnego nie spotkało. A Palestyna to była przyjemność.
  11. syrokomla8
    syrokomla8 (10.04.2012 15:21)
    Nie, no nie jestem początkującym turystą:) Bród czy ubóstwo nie razi mnie. Bo tego mniej wiecej można się było spodziewać.....a zdecydowanie gorsze rzeczy pod tym względem widziałem czy to w Kenii czy na Kubie czy też w Indiach. Więc nie to było problemem. Problemem było nastawienie Egipcjan do turystów, nienawiść ledwo skrywana w oczach, oszukiwanie, złodziejstwo, nachalność etc etc. Uwielbiam wracać do fotek, oglądać je wspominać, poprawiać....do egipskich wywczasów nie wracam nigdy. A album pokrył się już pajęczyną....
  12. syrokomla8
    syrokomla8 (10.04.2012 9:29)
    Oj długo mi zabrało "przetrawienie" egipskich wywczasów. Zupełnie nie moja bajka.
  13. koelka
    koelka (09.04.2012 21:08)
    Ja uwielbiam ten arabski rozgardiasz, brud, kurz na ulicach i targi. Fakt, że zaczepki handlarzy są czasem denerwujące, ale przemykam wtedy udając, że nic nie słyszę;) Ciekawa relacja.
  14. iwonka55h
    iwonka55h (09.04.2012 20:28)
    zaliczyłam Twoją pierwszą podróż i powiem przy okazji: dzień dobry na Kolumberze.
  15. syrokomla8
    syrokomla8 (09.04.2012 15:38)
    Witamy w klubie rozczarowanych:)
  16. mj1945
    mj1945 (09.04.2012 15:37)
    świetny opis,bardzo osobisty
    też odniosłem takie wrażenie,w Egipcie tylko zabytki i ciepłe morze,zwłaszcza w lutym
    wyrywanie kasy i wszędobylki bród,Hurgarda to miasto na wysypisku
  17. mj1945
    mj1945 (09.04.2012 15:33)
    świetnie opisana podróż,bardzo osobiście,lepiej bym tego nie zrobił
    podróż do Egiptu,dla mnie to było wyzwanie-zemsta faraona-mnie nie dopadła-i wielkie rozczarowanie,wszechobecny bród,gdyby nie zabytki i ciepłe morze w lutym....