@slawannka: "ale długo śpicie"
Spałem dziś jak Smok Wawelski - do 10 ;-))

@amused.to.death: "niektórzy nie śpią tylko pracują.... po trzech godzinach snu...."
Ło matko, to tyle pracy przespałem ;-)). Ufff, to na szczęście nie była moja praca :-)

@slawannka: "I żałuję, że nie poznałam Piotra, choć był! :( Gapa ze mnie!)"
Poznałaś poznałaś ;-), ale nie wiedziałaś kto zacz ;-)). Błąd! Powiedziano drzewiej - po wąsach ich poznacie :-))
A oprócz wąsów Piotr dysponuje również błyskotliwym poczuciem humoru, lekkim jak piórko i zabójczym jak kurara :-))))

@Smok Wawelski: "Arnolda - w długich spodniach też Ci do twarzy :-)"
Długie spodnie mam do kostek a nie do "twarzy", ale wybaczam Ci tę drobną nieścisłość ;-))

@wojtass83: " Ja też dotarłem do domu"
Gratuluję ;-). Wszak "mnóstwo zbójców na drodze" ;-)
@wojtass83: "fajnie że was poznałem.Pozdrawiam wszystkich serdecznie"
I "vice Wersal " ;-)), pozdrawiamy zbiorowo i osobiście :-))

@belzebub02: "Ja żałuję tylko, ze tak krótko mogłam być"
Fakt. Byłaś tak krótko, że nie zdążyłem Cię zidentyfikować ;-))

I od siebie: dziękuję za spotkanie i pozdrawiam uczestników :-)
Chociaż powrót na wieś był koszmarem - wszystko przez ten cholerny deszcz :-((

zdjęcia się "wywołują" i wkrótce będą.

A ja chcę koniecznie zobaczyć zdjęcie, gdzie ustawiliśmy się wszyscy, a Smok wołał - a ja, a ja? Więc został na rękach przyniesiony i postawiony na podłodze, skąd rozlegało się smocze - widać mnie? Widać? - tak, widać Cię smoku! To było niezapomniane!

Dziękuję kochani Kolumberowicze za kolejne przemiłe spotkanie, cieszę się, że mogliśmy znowu pogawędzić i poznać osobiście kilka nowych osób. Fajnie, że mógł nam również towarzyszyć Smok, pozdrawiam wszystkich gorąco

Ja żałuję tylko, ze tak krótko mogłam być. Pozdrawiam Wszystkich przybyłych wczoraj

hejka, wygląda na to, że my najpóźniej dotarłyśmy do domciu, chociaż rano wstałyśmy.
Dziękuję wszystkim obecnym na spotkaniu za przybycie, miło było poznać kilka nowych osób, pierwszy raz w życiu mogłam poskajpować i to ze Smokiem, fajnie było pospacerować ze Smokiem pod pachą, pokazać całą wystawę, przedstawić Kolumberowiczów i powspominać wyjazd na Islandię. Największą niespodziankę zrobili mi Monika i Piotr, których miało nie być ale zajrzeli do nas. Oj, Bartku, Barku, proszę się poprawić.
Przypomnę również, że spotkanie odbyło się w holu Agory, gdzie mogliśmy podziwiać wystawę fotograficzną naszego Dina i Krzysztofa, sympatyka Kolumbera (mam nadzieję). Można było zakupić przepiękny album fotograficzny, z ich fotkami z wyjazdu do Ekwadoru.

Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozdrawiam.

Smoku to przez to że czapki nie założyłem miałeś prawo mnie nie poznać masz wybaczone :)

spotkanie było super, cieszę się, że poznałam Was Kolumberowicze , pozdrawiam wszystkich.

Nawet sobie nie zdajecie sprawy jaką przyjemność mi wszyscy zrobiliście uśmiechając się do mnie z drugiej strony kamery laptopa Dina, a i zamieniając ze mną choć kilka słów. Źałuję tylko, że każdego uścisnąć nie mogłem :-)) Pamiętam wszystkich... Tender Lady - naszą kolumberową poetkę, Rebel - uśmiechniętą i z zadziornym błyskiem inteligencji w oku, Nasze Słoneczko - tryskającą ufnącią w lepszą przyszłość, Wszystkie Urocze Poznanianki - Renię, Irene, Monikę i Iwonę opowiadającą mi o bliskich spotkaniach z Islandią, Belzebuba - czyli wcale nie upiór z Luwru :-), Sagnes - pojawiającą się już regularnie na zlotach, Tekę - miło Cię było poznać :-) Dina - naszego wydawcę - jeszcze raz gratulacje!, Krzysztofa - miło Cię było poznać, Wojtasa - przepraszam, że nie poznałem od razu :-), Arnolda - w długich spodniach też Ci do twarzy :-), Urocze Gdańszczanki - Patrycję i Krysię, Sławę - nasza Italistkę, jak zwykle elokwentną i uśmiechniętą, Piotrka - wreszcie poznałem i inne szczegóły twarzy ... ale rozpoznałem Cie po dowcipie :-)),

Wszystkich pozdrawiam jeszcze raz, bardzo serdecznie!!!

S.W.

Ja też dotarłem do domu fajnie że was poznałem.Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Bidulka! A ja się również cieszę bardzo że mogłam Ciebie poznać! :) I żałuję, że nie poznałam Piotra, choć był! :( Gapa ze mnie!

niektórzy nie śpią tylko pracują.... po trzech godzinach snu....

A spotkanie było BARDZO udane. Cieszę się, że mogłam dotrzeć, poznać nieznanych mi kolumberowiczów, spotkać się ponownie ze znanymi i zobaczyć świetny album i wystawę Dina:)

Ale długo śpicie!

Było udane i jest nadal udane, był nawet Smok Wawelski (w laptopku!)

Kochani, bARdzo mi przykro, ale niestety nie mogłem się pojawić dzisiaj na zlocie. Życzę Wam udanego spotkania i wielu ciekawych rozmów.
Pozdrawiam, bARtek

Dla tych, którzy planują jutrzejszy wieczór w okolicach Starówki:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,9547793,Zamykaja_Wislostrade__Na_wodotrysk_tylko_autobusem.html

Tak tak. Na pewno będę.

ale będziesz miała blisko na wernisaż naszej wystawy w czerwcu.

Witam. Trochę mam daleko, niestety. A z chęcia bym poznała tylu ciekawych ludzi...

My już mamy kupione bilety i zaszczycimy nasze "kochane PKP" ( 6 godzin jazdy z zawrotna prędkością :)

my też odliczamy, ciekawe jak Chłopakom dzisiaj poszło...

nie wiem jak Wy, ale ja już odliczam do zlotu dni:):):)

o 7 maja jest przystępniejszy :)

Iwonko, mój mail od samego początku nie przyjmuje info z tego portalu, zgłaszałem to w pierwszym miesiącu mojego pobytu na Kolumberze, mieli go zmienić na inny który podawałem i nie traktuje maili portalowych jako spamu, ale do tej pory nikt się tym nie zajął, piszcie jakby co na: [email protected]

Rebelko są jeszcze wernisaże...

No widzisz Rebelko jak życie wychodzi Ci na przeciw

dziękuję za zaproszenie ;) musiałabym się bardzo starać, żeby ominąć to spotkanie ;) jak to dobrze, że chociaż raz starać się nie muszę ;)

Tomku, wysyłałam do Ciebie maile, to nie odpowiedziałeś, teraz możesz się skontaktować z Tusią i Wojtkiem ( kilka postów niżej).

chętnie bym przyjechał jak mnie jakiś dobry człowiek przenocuje?

będziemy na Was czekać.

Wstępnie się piszę, prawdopodobnie z całym dobrodziejstwem inwentarza :)

WOW, zapisałem i mam nadzieję, że nic złego się nie wydarzy i będę :)
Pzdr/bARtek

PS. Mam nadzieję, że jeszcze jakiś Zlot mi się przytrafi :) W Gdańsku było przesympatycznie, mam nadzieję, że uda mi się jeszcze z Wami spotkać - zarówno z tymi, których juz poznałem na żywo, jak i z tymi, których nie było i się poznamy :D

Iwonka! :D Nie mogę się pojawić, ale dopiero teraz obejrzałem graficzki i muszę Cię baaardzo pochwalić :D Bardzo fajny pomysł z tą kostką :D
Jeżeli Awatarki nie będą miały nic przeciwko, to wydrukuję je i sobie takową zrobię :D Fajnie by było, jakby na każdym kostkowym awatarku był odręczny podpis Właścicielki/Właściciela :D
Pozdrawiam serdecznie całą załogę Okrętu Kolumber! :D
Ahoj! :))))))

przybędziemy :)

A gdyby ktoś chciał przenocować u nas. Nie ma problemu, prosimy o wiadomość.

Pozdrawiam wszystkich którzy przybędą na spotkanie a pozostałych zapraszam, zwłaszcza nowych uczestników. Nowych Kolumberowiczów zachęcam do poczytania naszych zapisków z poprzednich spotkań.

Kuniu, nie martw się, damy Ci jeszcze jedną szansę, przed nami tak łatwo nie uciekniesz.... hi, hi, hi.....

Sławannko, jeżeli Twoja martwa dusza nie będzie nas za bardzo straszyć to przybywaj.

Oj, bo uczestnictwo omyłkowo wpisalam na kostce, a to tu trzeba.
Jak nikt nie zaprotestuje, że taka martwa dusza jak ja przybędzie, to zgłaszam pełną gotowość :)

nie to co na mnie..
yhm...

brawo, na Chłopa i zespół K2 zawsze można liczyć.

Iwonko, nie mogę , niestety zjawić się na zjeździe w nowym terminie, gdyż akurat 7 i 8 maja mam zajęcia na UMK w Toruniu (na starość zachciało mi się robić studia podyplomowe). Poprzedni termin był dla mnie w sam raz. Do kolejnej okazji! Pozdrawiam.

Jak"GADZINA" macza w tym pazury i są niespodzianki to ja rezygnuję z wszystkiego innego i się stawiam :)))
Iwonka KOŚĆ jest super:))) pozdrawiam:)))

Smyczku, cieszę się, że spełniłam Twoje marzenia, liczymy na Ciebie.

Jak byłem "taki "malutki to jak ja marzyłem by mieć taka oryginalną kostkę Rubika....
"Chwilkę" później na sztukę układania kosteczki podrywało się dziewczyny...
A dziś, no cóż....sam jestem na kostce!!!
Niejeden Rubik może sobie tylko pomarzyć....

Tak to pytanie było skierowane do ciebie smoku

Bede na laczach Skype, ale fizycznie niestety nie :-) (jesli to pytanie bylo do mnie :-))

Niestety w tym terminie będziemy wyjechani i to w kierunku przeciwnym. Wszystkim życzę udanego spotkania i liczę na wiele relacji obejmujących również wspominaną niespodziankę.Dino - mam nadzieję, że mimo nieobecności jakiś jeden album z niespodzianki dla mnie zostanie - jestem bardzo zainteresowana !

Tomek przybędziesz?

Ten termin mi pasuję

MJ nie zmienię już terminu, bo w ten sposób nigdy się nie spotkamy.
Jeżeli ktoś następny się podejmie, można w przyszłości zorganizować następne spotkanie.