@zfiesz - mnie inspiruje :) nie ukrywam, że się przyczyniłeś do odnalezienia przeze mnie i wrzucenia na Kolumbera zdjęć moich Beskidzkich cerkwi ;) A i opisane przez Cienie regiony kiedyś z pewnościa odwiedzę ;))

dzięki asta!:-) cieszę się, że taka polska egzotyka też się podoba i (mam taką cichą nadzieję) inspiruje:-)

monika - za zapatystów dałbym ci ze trzy worki wanilii, więc nie ma za co:-)

ojej - Michal - dziekuje. Masz racje - nie gram rol zadnych - jestem soba ZAWSZE

A więc ja chciałabym przekazać swoją odznakę Kolumberowiczowi o nicku: traveluk.
Trafiłam na profil przypadkiem, po zdjęciu zachodu słońca na Hawajach, a potem przyczytałam o Kuala Lumpur i wielkim żarciu w Bangkoku...
Lubię czytać o miejscach w których byłam i oglądać zdjęcia, które mi coś przypominają - a tak właśnie było przy oglądaniu zdjęć z KL - niby mi się to miasto nie podobało, ale poczułam jakiś sentyment patrząc na zdjęcia:)

oh.... a ja w ogóle nie zauważyłam, że dostałam odznakę
Zwierzu, dziękuję baaaaaaaardzo!!!!

a nominację napiszę wieczorem (jak z pracy wrócę) bo muszę kogoś tu odszukać:)

Swoją odznakę chciałabym przekazać Kolumberce o pseudonimie iwonka55h - za wytrwałość w zwoływaniu nas do działalności poza wirtualną stroną mocy....

Odznaka chili, jak doczytałem, przyznana ma być za lekkość języka, wciągającą fabułę i entuzjazm pozwalający czytelnikowi na podróżowanie wspólnie z narratorem relacji. Przymioty takie, umiejętność rysowania piórem, barwnego i ciekawego opisywania przeżyć, dzielenia się własnymi odczuciami, przy równoczesnym nawiązaniu do historii, kulturowości, społeczności danego miejsca, niewątpliwie mają moi ulubieni redaktorzy - Smok Wawelski i City Hopper. Po długim zastanowieniu przypinam odznakę na pierś tego drugiego.Zadecydował powód prozaiczny, w ostatnim czasie, tj. od czasu ostatniego dzielenia się odznakami, City Hopper czynnie publikował, w przeciwieństwie do Smoka wypoczywającego zapewne po indyjskich wojażach.
Pozdrawiam i gratuluję
milanello80 - Robert.

Swoją odznakę otrzymaną od Voyagera chciałabym przekazac City Hopperowi:)
Jego wiedza, sposób opowiadania jakiejś historii potrafi wciągac do reszty......

Kochani, czekamy na brakujące odznaki!

Ja nie jestem tak odważna i nie zaryzykuję posądzenia o kumoterstwo, chociaż też uważam, że Hopper i Smok nieustatnnie zasługują na odznakę ;) - ale może jeszcze będzie okazja, a tym razem podaje dalej:

- chilli dla zfiesza za podróż tropem Raskolników
- ziele angielskie dla pt.janickiego za nieustanną aktywna obecność i za to, że nie boi się "wysunąć nos za opłotki" i poszukać "pereł do oprawy"
- no i vanilia - tu miałam ciężki orzech do zgryzienia, ale - Milanello80 - za słoneczne zdjęcia z jesiennej Portugali, które mi poprawiły humor w deszczowy wiosenny wieczór ;)

POzdrawiam wszystkich Kolumberowiczów

Swoją odznakę, otrzymaną od City -Hoppera, przekazuję...City_Hopperowi :-).
Bałem się, że może być to potraktowane jako kumoterstwo, ale takie przypadki miały miejsce na Kolumberze, przypadki zwrotu odznaki Odznakodawcom :-).
Tedy jestem uspokojony. Odznaka trafiła do właściwego adresata :-)

Dziękuję serdecznie za odznaczenia City_Hopperowi, Smokowi i Kolumberowi :) Jest mi niezmiernie miło, czuję się ogromnie zaszczycona i w ogóle i w ogóle... słów mi brak!

A korzystając z okazji, że pewnie więcej osób tutaj zagląda, dziękuję wszystkim Kolumberowiczom za miłe przyjęcie w Waszym gronie i za te wszystkie piękne zdjęcia i super relacje, które mogę tu czytać.
Już się martwię, jak zdecyduję, komu oddać moje przyprawy ;)

I oczywiście gratulacje dla pozostałych odznaczonych! Pozdrawiam. A.

Dziękuję za wyróżnienie :) zwłaszcza, że długo mnie nie było i uciekło mi wiele interesujących podróży.
Chwytam je wszystkie po kolei i smakuję jak spragniony podróżnik.
Dziękuję Sławkowi za wanilię, ojcu maderskich , kolumberowych podróży :D

Gratulacje dla nowo odznaczonych.

Neiven, wielkie dzieki za Twoje uznanie w postaci tej bardzo cenionej przeze mnie przyprawy :-)