Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. lmichorowski
    lmichorowski (07.06.2012 0:03)
    Z dużym zainteresowaniem i sentymentem przeczytałem fajną, osobistą relację i obejrzałem ciekawe zdjęcia, Italia jest bowiem i moją kochanką. Miałem bowiem okazję spędzić w tym kraju 2 lata. Trochę mnie zaskoczyło, że pisząc o włoskiej kuchni pominęłaś tak ważny jej składnik, jakim jest wino i że wizyta na Forum Romanum była dla Ciebie rozczarowaniem. Ale cóż, de gustibus... Warto może poprawić dwie usterki w tekście. Mniejsza z nich to pominięcie rodzajnika we włoskiej nazwie Bazyliki św. Pawła za Murami, która brzmi "San Paolo fuori le Mura". Istotniejszym błędem jest nazwa jednego z rzymskich wzgórz - Mons Palatinus (wł. Il Palatino). Otóż po polsku nazywa się ono Palatyn, a nie Palatynat, który jest nazwą historycznego regionu w zachodniej części Niemiec. A tak w ogóle - podróż super i zasługuje na duży plus. Pozdrawiam serdecznie.
  2. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (09.12.2010 12:04)
    Dużo ciekawych informacji i ładnie pokazane.
    Pzdr/bARtek
  3. avill
    avill (17.10.2010 18:24)
    Super relacja, dzięki.
    Wiedziałam, że na Kolumbera można liczyć. Przeglądam już 4 relację z Rzymu i wszystkie doskonałe, dające wiele cennych informacji.
    Pozdrawiam :)
  4. duzinek
    duzinek (09.06.2009 21:16)
    Dzięki za uznanie - opowieść prosto z serca :)
  5. dingo11
    dingo11 (06.06.2009 18:00)
    piękna opowieść :)
  6. duzinek
    duzinek (18.05.2009 22:12)
    Zdjęcia z Ełku... Nie nie przeoczyłeś, ale jakoś niewiele tego.... W najbliższym czasie siądę to uzupełnię braki.
    A Rzym... Gdyby to zależało tylko od moich chęci, to choćby i jutro :)
  7. pt.janicki
    pt.janicki (18.05.2009 19:14)
    No dobra Duzinek, to kiedy jedziesz do Rzymu? A co ze zdjęciami z Ełku, przeoczyłem?
  8. duzinek
    duzinek (03.05.2009 23:14)
    Fakt, Aga napisała super relację i wysoko postawiła mi poprzeczkę :) Ale ja się tylko cieszę, że w tak krótkim czasie dostaliście podwójną dawkę mojego kochanego Rzymu.
    Dzięki za ciepłe słowa, a wypadu do Italii mogę na razie tylko zazdrościć :)
    A kwestię calcio pozostawię Wam, bo ja się tym kompletnie nie interesuję :P
  9. milanello80
    milanello80 (01.05.2009 12:51)
    nie grozi, ja mam czerwono-czarne serducho, i tak już zostanie. Za tydzień moje kolejne odwiedziny San Siro :)
  10. voyager747
    voyager747 (01.05.2009 12:42)
    może kiedyś zostaniesz kibicem Lazio i będzie więcej okazji :))
  11. milanello80
    milanello80 (01.05.2009 12:39)
    wreszcie udało mi się przeczytać Twoją rzymską relację. Jednocześnie mogłem przenieść się do Wiecznego Miasta, oddając się lekturze dwóch relacji (również i Sagnes), zresztą obu niezłych (co zostało w kolumberowym konkursie docenione). Wiedziałem, a teraz jeszcze bardziej wiem :), że Rzym to wspaniałe miasto. Jak to się stało,że jeszcze tam nie byłem ? W przyszły piątek (08.05.) znów jadę do Italii, piąty już raz, i znów nie odwiedzę stolicy, mimo że relacje ku temu zachęcają. Coś Rzym mnie nie chce wziąć w objęcia :)
    Co do Twojej relacji, jest niezła, pisząc, używasz serducha, a to dodaje emocji i kolorytu Twemu opisowi. Za to Cię lubię.
    oczywiście obowiązkowo plus
  12. duzinek
    duzinek (16.04.2009 21:17)
    voyagerze, hun_atyllo - dzięki
  13. zfiesz
    zfiesz (16.04.2009 20:31)
    @dino: 6 tygodni mam "odhaczone" w mieście meksyk:-) ale ciagle mi mało!:-)
  14. duzinek
    duzinek (16.04.2009 9:08)
    To mnie na pewno przebiłeś :) Ja bym od biedy uzbierała 3-4 tygodnie :) Ale jeszcze wszystko przede mną
  15. dino
    dino (15.04.2009 22:49)
    city_hopper - już Ci pisałem - nie ma problemu :))
  16. dino
    dino (15.04.2009 22:48)
    a i jeszcze jedna uwaga - Rzym to miasto kotów: w Koloseum, Termach Dioklecjana, na Largo Argentina gdzie zabito Juliusza Cezara - mam też kilka zdjęć z nimi :)
  17. dino
    dino (15.04.2009 21:55)
    w sumie to już mam chyba ponad 6 tygodniu spędzonych w mieście i najbliższej okolicy - niestety rozciągnięte w czasie na 24 lata :))
  18. duzinek
    duzinek (15.04.2009 21:45) +1
    city_hopper - spoko i dzięki za plusika
    voyager - jak zwykle na straży :)
    dino - zazdroszczę dwutygodniowego pobytu, mój najdłuższy do tej pory to 3 dni... Fajnie, że dodałeś jeszcze kilka praktycznych informacji, mogą się przydać planującym wyprawę.
    No i dzięki za plusika
  19. voyager747
    voyager747 (15.04.2009 20:22)
    można zmienić !
  20. city_hopper
    city_hopper (15.04.2009 20:22)
    dino, sorrki to miał być plus do Twojego komentarza, przepraszam za zamieszanie.
  21. city_hopper
    city_hopper (15.04.2009 20:21)
    Pomyłka, miał być plus :-(
  22. dino
    dino (15.04.2009 16:42) +3
    no to jest nas kilka osób, kóre kocha Rzym - ja i cała moja rodzina na przykład.

    Pierwszy raz byłem w Wiecznym Mieście w 1985 roku i był to mój pierwszy wyjazd na
    fascynujący wtedy dla Polaków Zachód. Spędziłem prawie dwa tygodnie w mieście mieszkając niedaleko Termini, ale w lepszym miejscu niż bezpośrednia bliskość dworca - na Via Manzoni.

    Z mojej pierwszej wizyty pieszo poznałem miasto na tyle, że późniejsze razy były
    zawsze udane. No, jest pewna trudność w jeżdżeniu samochodem, ale dzielnie sobie
    radziliśmy - Polak potrafi łatwo dostosowac się do warunków - klakson był często używany :))

    W tamtych odległych czasach miasto było chyba mniej zadeptane przez turystów, a ja byłem
    na dodatek w sierpniu kiedy Rzymianie wyjeżdżają na swoje wakacje (nie rzymskie) i miasto "pustoszeje".

    Via Appia trzeba przejść pieszo mijając kościółek Quo Vadis. Trudy takiej wyprawy
    długo się pamięta - szkoda, że wzdłuż drogi nie ma tych życiodajnych studzieniek ze świetną wodą do picia.

    Kościół San Clemente jest naprawdę wspaniały - mam kilka fotek wspaniałego sklepienia,
    jeden z najstarszych rzymskich kościołów.

    Ja polecam odwiedzenie San Pietro in Vincoli ze wspaniałą rzeźba Mojżesza Michała Anioła
    tym bardziej, że jest ciekawie położony - przejście po schodkach z Via Cavour.

    Na pizzę do Bufeto blisko Piazza Navona. Kiedyś przeczytaliśmy w przewodniku, że dobrze karmią. No i to prawda, czasem czeka się godzinę w kolejce, żeby zaprosili do stolika - moim zdaniem warto :)

    Co do ciekawych okazji:
    W Boże Ciało można uczestniczyć w procesji na Via Merulana pomiędzy Bazyliką Maggiore, a Laterańską co jest zasługą naszego papieża - wcześniej tego nie celebrowano.

    I jeszcze jedna obserwacja - w Rzymie nie ma praktycznie dużych domów handlowych poza np. UPIMem przy Bazylice Maggiore, czy za murami za Bazyliką Laterańską i taka fajną rotunda w bok od Corso Vittorio Emanuele.
  23. duzinek
    duzinek (14.04.2009 23:54)
    Dziękuję za plusiki. Pozwolę sobie wymienić panią i panów dobrodziejów: fiera_loca, kuniu, zfiesz i smyczek
  24. duzinek
    duzinek (14.04.2009 10:32)
    No właśnie nie wiem - sam się wytłumacz :P
  25. smyczek1974
    smyczek1974 (14.04.2009 10:03)
    Dlaczego mnie tam jeszcze nie było???
duzinek

duzinek

Maria Duzinkiewicz
Punkty: 16439