2005-08-22 - 2005-09-05

Podróż ukraina - krym 2005

Opisywane miejsca: Warszawa, Lwów, Kijów, Yevpatoriya, Bakhchysaray, Sevastopol, Krym, Yalta, Sudak, Odessa (4813 km)
Typ: Blog z podróży

Opis: Moja pierwsza podróż za wschodnią granicę... Cieszyłam się jak dziecko. I słusznie: zarówno Ukraina, jak i Krym wypełniły moje oczekiwania - z naddatkiem. I choć dziś wrażenia z tej podróży w upływającym nurcie czasu zdają się trochę blednąć, wciąż i zawsze będzie to moja pierwsza podróż na wschód. Piękna podróż! ;)

centralny - to chyba wszystko wyjaśnia ;)

 

ps. ponieważ usunięto opcję edycji "opisu podróży", nie mogę go już zmienić i nic dodać. a chciałam uprzedzić tych, którzy postanowią mnie uświadomić co do marnej jakości zdjęć w tej podróży (oraz tych, którzy zamierzają się nabijać po kątach ;)), że owszem, wiem ;) i jednocześnie ostrzegam tych, którzy się jeszcze nie zorientowali:

jakość fotek w tej relacji jest fatalna. to słabe skany negatywów, których nie posiadam, więc nie mogę zrobić ich na nowo ;)

;)))

lwów szalony, galicyjski, chaotyczny, brudny, wyrazisty. teraz jakoś tak daleko mi do niego tamtego, ale wtedy - umykając w ostatniej chwili spod kół wszechobecnych pojazdów różnego autoramentu - byłam szczęśliwa i jakoś u siebie. tramwaje trzeszczały, ludzie rozprawiali i pokrzykiwali, samochody trąbiły. wydawało nam się, że widzimy sfinksa. restaurację sfinks. naiwne :)
no i kościół ormiański, w którym udzielał się artystycznie i fantastycznie mehoffer. tak, to zrobiło wrażenie.
  • Grunt to dobry sprzęt
  • Prospekt - czyszczenie pomnika
  • Intymność modlitwy - rzecz względna i niekonieczna
  • Mniam
  • Mleko, smietana, kartoszki, rany, rety
  • Kiwi czy oranż?
  • A
pierwsze święto narodowe po pomarańczowej rewolucji... tysiące ludzi w kijowskim metrze, monumentalne budynki, pałac kultury na każdym rogu albo cerkiewka, a co. czirliderki z pomponami i wata cukrowa, tańce kozackie, niebiesko-żółto-pomarańczowo, piwo w parku, matrioszki i fontanna - radości, wolności, eufori.
a my kupiłyśmy sobie płyty zemfiry. o. tak było.
  • Metro
  • Fontanna wolności? ;p
  • Złote kopuły
  • Harry Poter and Co.
wreszcie krym i nasza wiocha, z pomnikiem gierojów i sklepem spożywczym, w którym wyrozumiałe panie znały się na dziwactwach przyjezdnych. gdzieś w okolicy błotka - idealne do kąpieli, śmierdzące, dziękujemy bardzo, innym razem. psy, bezpańskie i zadziorne. mnóstwo, mnóstwo kotów - dzikich, długowłosych, zupełnie malutkich też. marszrutki. zaraz, zaraz... bloki? tak.
latarnia morska i arbuzy.
i plaża. najfajniejsza na całym krymie - piaszczysta.
  • eupatoria meczet
  • eupatoria opona
  • sława gierojam??
  • zaoziernoe - zachód

... zmiatane czołem baszów ganki i przedsienia...

trochę tego zamiatania musiało być - pył i kurz wszędzie, a zamkowe podłogi jak polerowane... ;)

kompleks w bakczysaraju bardzo nam się podobał, choć oczywiście - czegoś tam nie widziałyśmy, na coś nie popatrzyłyśmy, gdzieś nam się wręcz nie chciało wchodzić... ;)

największe wzruszenia jednak to oczywiście fontanny i tryskające z nich legendy, sonety i poematy, łzy, puszkiny i mickiewicze. och i ach. zaliczone.

co innego w skalnym mieście... w czufut kale nie byłam wcale nieśmiałą turystką i po swojemu obijałam sobie kolana w poszukiwaniu co ciekawszych ujęć. zwiedziłam trochę dziur, uwieczniłam kilka widoczków: niektóre miejsca z powodzeniem mogłyby udawać kanion colorado w amatrorskim filmie. najbardziej podobali mi się jednak mnisi z uspieńskiego, jeden z drugim - tacy przykurzeni, długowłosi, skupieni... młodzi, całkiem młodzi i całkiem...

  • Uspieński Monastyr
  • Mnich z Uspieńskiego Monastyru
  • Czufut Kale
  • Czufut Kale
  • Wielki kanion
  • Złota Fontanna
  • Dzieło mistrza Omera: Fontanna Łez
sewastopol + chersonez
  • Chersonez
  • Chersonez
  • Sewastopol - Flota Czarnomorska

bez dokładnej lokalizacji... no bo jak? ;)

w dolinie przywidzeń same wspaniałości ;) oczywiście - wszystko było kwestią odpowiedniego przywidzenia - każdy miał je swojej miary ;)

jaskinia marmurowa całkiem ciekawa, a wędrówka po jajłach - niesamowita. ta przestrzeń... ten bezbrzeżny ocean powietrza...! cudownie. ale nie mogę znaleźć zdjęć - zresztą nijak się mają do rzeczywistości. polecam wszystkim, którzy w piersi skrywają latawce...

  • dolina PRZYWIDZEŃ
  • zaplecze ;)
  • czaj na jajłach
  • zezem do kuchni
jałta, liwadia, ałupka, ajudah, takie tam
  • Jałta, bulwar
  • Liwadia - pałac Potockich
  • Liwadia - prawda
  • Jałtańskie schody
  • A takie tam
  • Aj Petri?
  • Woroncew z wody
  • Widok na Ajudaha skałę ;)
  • Jaskółcze
  • Jaskółka
Ukraina

cudak 2005-09-01

sudak i całkiem nowy świat. wstążki wąskiej drogi, na której mieliśmy wypadek. na szczęście nic takiego. widoki zapierały dech.
  • Sudak - twierdza genueńska
  • Genueńska
  • Buch
  • Gra w czerwone
Ukraina

schody 2005-09-03

no i odessa...

zanim tu coś napiszę - a napiszę, żebyście wiedzieli! - wideo...

którego zresztą szczerze nie znoszę, bo potrafi mnie totalnie wyprowadzić z równowagi...

http://www.youtube.com/watch?v=qgjrW2v9Koc

aaa, no i jeszcze dla tych, co jakimś cudem nie odrobili lekcji:

http://www.youtube.com/watch?v=euG1y0KtP_Q 

 

  • Poranek zamiataczy ulic
  • Ruski jazyk trudna
  • Port
  • Faki dla gierojów
  • Tyrgrysy ;)
  • Hala
  • Matka boska mięsna
  • Rypki
  • Malowane lale
  • Matrioszkowy paw
  • Odessa tort

znów lwów.

ormianie i deszcz.

  • Ormiańska w remoncie
  • Ormiańska w ciemności
  • Czim je miloserdja?

ale macie wymagania ;p

  • Gieroj pociagowy m

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. smyczek1974
    smyczek1974 (06.01.2010 10:52) +1
    Dzięki za wspomnienia...ja byłem na Krymie w 2004r.Wyprawa indywidualna,własnym samochodem...prawie 5000 km...prawie areszt w Kerczu za wjazd w strefę graniczną z Rosja....wtedy trauma i obietnica"Przez najbliższe 10 lat nic na wschód"....dziś fajne wspomnienia!!!szkoda tylko że zdjęcia z analogów....
  2. kokopelmana
    kokopelmana (03.01.2010 14:56) +1
    ładna podróż w czasie. Niby kilka lat a jakby całe wieki temu.
  3. chinska_zaba
    chinska_zaba (02.01.2010 1:57) +2
    jak to, nie dałam plusa? super... jak ja bym chciała mieć taką wyobraźnię. i te metafory :(
    Rebel, zdołowałam się!
  4. kubdu
    kubdu (01.01.2010 21:02) +1
    Miałam większy ubaw tu niż w nieplanowanej w rzeczywistości podróży. Lepiej być nie może.
  5. slawannka
    slawannka (29.12.2009 19:31) +1
    Literki Rebelki baaardzo wyskąpione, ale takie lubię;) Choć nie obraziłabym się jakby ich bylo ciut więcej - moja wyobraźnia jednak chciałaby więcej na żer...
    Już lecę oglądać...
  6. pt.janicki
    pt.janicki (29.12.2009 11:18) +1
    "...Skażi mnie Ukraina..."
  7. rebel.girl
    rebel.girl (29.12.2009 0:22)
    dzięki ;)
    kolejna rzecz, którą powinnam uzupełnić... ale ja chyba nie chcę kończyć tych swoich podróży... ;)
  8. fiera_loca
    fiera_loca (29.12.2009 0:15) +1
    Fajne,takie "twoje pisanie",ktore nb sie mi podoba, malo slow ,wyobraznia pracuje.
  9. zfiesz
    zfiesz (28.12.2009 22:54) +2
    chyba długo to-to w ukryciu trzymałaś, bo nie pamiętam...
  10. rebel.girl
    rebel.girl (26.01.2009 23:45)
    to może jakieś kolonie, żabo? ;p
  11. chinska_zaba
    chinska_zaba (27.10.2008 12:43) +1
    Krym, my dream