Ostatnio udaje mi się namówić moich przyjaciół do podróży po Polsce.Dla nich to odkrycie, dla mnie wspomnienie z dzieciństwa, czyli Czołpino...
Cóż mozna więcej powiedzieć? Tylko piach, piach i piach...
Dla moich Włochów było to wyjatkowe miejsce, choć widzieli już prędzej Łebę i zabrało mi trochę czasu, by ich namówić na przyjazd do Czołpina...
zrobiłam to trochę podstępem, zaraz obok sa Kluki, ale to już następna opowieść...