2014-10-03
Podróż Na końcu Europy
Opisywane miejsca:
(2997 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Z dużą przyjemnością jeszcze raz obejrzałem Twoją portugalską relację. W ubiegłym roku zrobiliśmy sobie dość dużą objazdówkę po tym pięknym kraju i wiele miejsc z Twojej galerii mieliśmy okazję odwiedzić w realu. Pozdrawiam. :)
-
Bardzo przyjemnie powspominałam moją podróż po Portugalii. Świetny opis i zdjęcia.
Pozdrawiam -
Mysle, ze masz troche racji, zwlaszcza jezeli wezmiemie sie pod uwage, ze sasiednia Hiszpania jest niekoniecznie bogatsza czy ladniejsza, ale napewno jest bardziej znana w swiecie. Mnie to akurat nie przeszkadza, bo w ten sposob mam poczucie, ze widzialem cos bardziej unikalnego :-)
-
Hej Tomku przebieglam przez Twoja Portugalie w tempie blyskawicznym - zdjecia piekne - pogoda widac dopisywala, odczucia pewnie przyjemne po krotkiej tam wizycie. Czy nie wydaje Wam sie ze sama Portugalia jest zbyt slabo rozreklamowana w swiecie-- ja bylam wieloma miejscami tam zachwycona .
Pozdrawiam -
Super wyprawa, bardzo chcę pojechać do Portugalii, może kiedyś mi się uda :)
pozdrawiam... -
U mnie pogoda tez byla zmienna, ale ja bylem 5 razy dluzej, wiec zawsze cos niecos moglem wybrac :-)
-
Z dużym zainteresowaniem i prawdziwą przyjemnością zapoznałem się z Twoją, jak zwykle świetnie przygotowaną, relacją. O Portugalii myślę od paru dobrych lat, ale jakoś się nie udało nam jeszcze tam dotrzeć. Ale mam ciągle nadzieję i wielki apetyt na ten kraj, który pobudzają takie zdjęcia, jak Twoje. Niedawno obejrzałem relację Jolrop z podróży po Portugalii. Niestety, towarzyszyła jej deszczowa aura, ale i tak było ciekawie. Pozdrawiam. :)
-
Bialego czy czerwonego?
-
Udało i mnie się obejrzeć wszystkie zdjęcia.Kieliszeczek porto potrafi zdziałać cuda....;)
-
...dobre to porto było! A i krańce Europy mogły się podobać ... :-) ...
-
...ja tu jeszcze, Smoku, wrócę! Jakże bym mógł odmówić sobie kieliszka porto? Tym bardziej, że i samo miasto weszło w historię następnego pokolenia naszej rodziny -
http://kolumber.pl/photos/show/81177
... :-) ...
-
wspaniała podróż, pozdrawiam
-
Wreszcie się Kolumberowi poprawiło i można było bez nerwów nacieszyć się Smoku Twoją podróżą i ocenić zdjęcia. Przepyszna i to nie tylko ze względu na zawartość beczek ;)
-
Rozłożyłem sobie przyjemność degustacji Twojej podróży na dwa dni. Na koniec zostawiłem opis podróży, aksamitny, elegancki, z długim finiszem, równający w tym względzie do wykwintnych rodzajów porto...
-
Tak, wykorzystalem okazje :-)
-
no, widzę porządeczek się zrobiło.
-
Pięknie jest na końcu Europy.
Wspaniała podróż.Porto dla mnie najpiękniejsze.
Sporo zobaczyłeś przez dwa tygodnie.
Mam nadzieję,że uporasz się z kłopotami technicznymi i zmienisz też wizytówkę podróży.
Pozdrawiam-) -
...pewnie zresztą te języki coraz bardziej się docierają, co było zwłaszcza wczoraj widać, gdy głównie brazylijsko-hiszpański Real rozgromił katalońską Barcelonę ... :-) ...
-
No coz, on sie przez pomylke uczyl zupelnie innego jezyka. A poniewaz bylo to w czasach, w ktorych srodki audio-wizualne byle jeszcze w powijakach, to pewnie nie opanowal zbyt dobrze fonetyki :-) Gdyby sie jeszcze nauczyl wersji brazylijskiej portugalskiego, to moze by sie jeszcze i dogadal :-) Ja w kazdym razie z moim hiszpanskim latynoskim jakos w Brazylii przezylem :-)
-
...a co do porozumiewania się w językach z Półwyspu Iberyjskiego, to i jak wynika z Twojej, Smoku, realcji miałeś świadomość pewnych w nich róznic. Nie tak jak profesor Paganel Z "Dzieci kapitana Granta" Verne'a, który nauczył się portugalskiego myśląc, że opanowuje hiszpański...
-
Smoku, piękna podróż, cieszę się, że tak Ci się ułożyły sprawy, że daliście radę pojechać do Portugalii. Cieszę się również, że jakimś cudem K. zadziałał i mogłam obejrzeć podróż plusując ją przy okazji.
-
Niestety nie jestem w stanie obejrzeć zdjęć, Kolumber wybitnie mi rzuca kłody pod nogi, przyjął kilka + i koniec tego dobrego:). Tomku:) Też byłam w czasie tych wakacji w Lizbonie i Sintrze, piękne miejsca. Gratuluję podróży i pięknych, widzę to na miniaturkach zdjęć, relacja jak zawsze warta przeczytania. Pozdrawiam.
-
Piękny ten Portugal. Europejska I liga. Pozdrawiam
-
chciałam zacząć własną podróż, ale Kolumber odmawia współpracy, więc postanowiłam zrekomensować sobie to spacerkiem po Lizbonie i też odmawia współpracy. To może chociaż pozdrowienia przekażę
-
Marger: niestety Kolumber nam sie zupelnie rozregulowal i niechcac czekac w nieskonczonosc, postanowilem umiescic te podroz w takim stanie jakim jest. Po kilku probach w koncu udalo mi sie dodac punk podrozy, w ktorym umiescilem caly wczesniej przygotowany tekst. Jesli Kolumber sie naprawi, to wtedy pozmieniam ustawienie tekstu tak aby pasowal do poszczegolnych etapow podrozy. Poki co, dzieki za cierpliwosc i oczywiscie mile slowa :-)
-
ej-to-ja: Owszem, staram sie codziennie pisac krotkie notatki, ktore pozniej rozbudowuje :-)
-
Jak zobaczyłem podróż i opisy: aaa, bbb, ccc itd pomyślałem 'dość niekonwencjonalnie jak na Smoka', a wielka szkoda że tak skromnie bo zawsze czytałem relacje z wypiekami... Na szczęście opis znalazłem na końcu. No i oczywiście nie zawiodłem się, jak zwykle super! Świetnie było wrócić wspomnieniami do Portugalii po wielu latach. Kiedyś miałem przyjemność odwiedzić część z opisanych miejsc.
Tego lata też miałem przyjemność stanąć na portugalskiej ziemi wprawdzie nie tej kontynentalnej ale odczucia odnośnie jazdy samochodem miałem równie pozytywne do Twoich. Jak na południe Europy to kultura portugalskich kierowców zaskoczyła mnie bardzo. A podejście wypożyczalni do swojej floty na Maderze było jeszcze bardziej luźne... W recepcji dostałem dokumenty i kluczyki i prośba bym odszukał sobie samochód na parkingu, na szczęście podano mi na którym piętrze szukać bo parking był kilkukondygnacyjny... Oczywiście żadnego oglądania samochodu czy też sprawdzania ilości paliwa. Przy oddawaniu samochodu nikt nawet się nie pofatygował sprawdzić czy ten samochód faktycznie gdzieś tam stoi nie mówiąc już w jakim jest stanie...
Zdjęcia będę oglądał w miarę możliwości nie tyle moich bo nie mogę się już doczekać co Kolumbera :( -
Podziwiam obszerną relację, piszesz pamiętnik podczas podróży?
Tez chciałem na koniec Europy, no ale teraz już w zasadzie nie muszę... :) -
Niestety, od kilku tygodni nie bylem w stanie zrobic zadnych przerobek w tekscie, wiec postanowilem cala opowiesc zamiescic w osobnym punkcie podrozy, co mi sie tym razem jakos cudem udalo...