Podróż Nadbałtyckie stolice
Wracając z ubiegłorocznej wycieczki do Nowogrodu, Moskwy, Suzdala ... powstał pomysł wyjazdu do Petersburga. Ale zanim opowiem o tym mieście, o Peterhofie i Carskim Siole, chcę pokazać Rygę, Tallin i Wilno.
O ile Wilno znamy i kojarzymy to dwie pozostałe nadbałtyckie stolice nie są wśród nas zbyt popularne. A okazuje się, że szkoda. Mam nadzieję, że te kilka słów o każdym z tych miejsc, oraz kilka fotek zachęci Was do odwiedzenia tych uroczych miejsc.
Pierwszy punkt zwiedzania to stolica Łotwy. Leżąca u ujścia Dźwiny Ryga założona została w 1201 roku. Historia tego miasta związana jest z historią Rzeczypospolitej (1561 - 1621), Szwecji (1621 - 1710), Rosji carskiej (1710 - 1917) oraz ZSRR (1940 - 1991).
Symbolami miasta są koguty i koty, a gotycki charakter podziwiać można spacerując uliczkami starego miasta. Ale nie tylko gotyckie zabytki ozdabiają to miasto. Znajdziecie tu również przykłady pięknej zabudowy secesyjnej.
Populacja całej Łotwy liczy sobie 2,3 miliona ludzi, a w samej Rydze mieszka 800 tyś.
Najważniejszym zabytkiem miasta jest Dom Czarnogłowych. Czarnogłowi to organizacja kupców Ryskich w stanie kawalerskim. Ich patronem był św. Maurycjusz.
Drugi punkt zwiedzania to Tallin. Miasto powstało w 1219 roku. Jego symbolem jest but. Według opowieści miasto to nazywane jest kulawym miastem. Dlaczego? Ponieważ jest ono podzielone na część górną i dolną, a obie części łączyły dwie drogi: krótka nóżka i długa nóżka. Krótka nóżka przeznaczona byla wyłącznie dla pieszych, natomiast długą nóżką można było jeździć wozami.
Piękna pogoda sprzyjała poznawaniu tego miasta, a jest co oglądać. Liczne zabytki średniowieczne, wąskie uliczki, piękne widoki na Zatokę Fińską ...
W Tallinie znajduje się najdłużej funkcjonująca w Europie apteka, której początki sięgają średniowiecza. Nad apteką mieści się restauracja, ale uprzedzam, że nie wszystkim spodobają się potrawy podawane na talerzach. Do przygotowania każdej z potraw używa się czosnku. Nawet lody mają jego smak.
Tak jak w Rydze spotkać można Trzech Braci to w Tallinie na turystów czekają Trzy Siostry.
Ostatnia stolica to bliskie Polakom Wilno. Mam okazję być w tym mieście po raz drugi, ale tym razem mój spacer wiedzie innymi miejscami niż poprzednio. Nie da się jednak ominąć Ostrej Bramy. Wiele z miejsc odwiedzanych poprzednio jak i teraz wiąże się z nazwiskami wielkich Polaków. Na cmentarzu na Rossie łapie nas deszcz przez co nie mam okazji zwiedzić go dokładniej. Zaliczam tylko ważniejsze nagrobki. Po wizycie na cmenatrzu przejazd do centrum i spacer. Czuję, że miasto to przypadło mi do gustu. Zachęcam wszystkich do zobaczenia tego miasta i poczucia go, bo zachwyca.
Ciekwostka: mówi się, że w Wilnie są dwa kościoły alegorie: mężczyzny i kobiety. Kościół św. Piotra i Pawła jest alegorią mężczyzny. Skromny i niepozorny z zewnątrz, kryje piękno i zachwyca wnętrzem. Kościół św. Anny jest alegorią kobiety. Piękny i zdobny na zewnątrz jest pusty i brzydki w środku .... Wiem, że przytaczając tę opowieść podpadłem nie jednej z pań, ale cóż ... jest to tylko cytat.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Zazdroszczę podróży. Piękne miasta i ciekawie pokazane.
-
Twoje zdjęcia rzeczywiscie zachęcają , miasta cudne, dzięki.
-
Bardzo ładnie pokazane nadbałtyckie stolice,pozdrawiam
-
W żadnych z tych miejsc nie byłem, choć nadal są u mnie w planie:) Wszystkie nadbałtyckie stolice są bardzo ładne, wszystkie wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i wszystkie warte uważniejszego zwiedzenia:) Fajna podróż, miło się oglądało i czytało:) Pozdrawiam!
-
W moim rankingu urody jest taka kolejność:
1.Tallin
2.Wilno
3.Ryga
Pozdrawiam -
Interesująca podróż do nadbałtyckich stolic.Bardzo mi odpowiada ten wschodni kierunek. Do tej pory zwiedzilam tylko Wilno i Petersburg,pozostałe miasta przede mną:)
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy Twojej podróży:)
...może trzeba by nadrobić zaległość?...