Podróż Sewilla... nie do końca wiedziałam co zobaczę...
8 lipca 1401 roku kapituła katedry sewilskiej podjęła decyzję o "wzniesieniu kościoła tak pięknego, nie mającego sobie równych, tak wielkiego i w takim stylu, żę wszyscy Ci, którzy będą go oglądać, pomyślą, że stawiali go szaleńcy".
Tak więc Katedra Najświętszej Marii Panny w Sewilli jest największym kościołem gotyckim na świecie (nie najwyższym) a kubaturą przewyższają ją jedynie bazylika św. Piotra w Rzymie i katedra św. Pawła w Londynie. W nawie środkowej, mającej oszałamiającą wysokość, paryska Notre Dame mogłaby bez trudu spacerować z podniesioną głową...
Park, który pierwotnie należał do Palacio de San Telmo został podarowany miastu w 1893 roku przez infantkę Marię Luizę Fernandy de Orleans i nazwano go jej imieniem. Początkowo w stylu angielskim, został przeprojektowany przez francuskiego architekta Le Forestiera. To jego dziełem w znacznej mierze jest dzisiejszy kształt parku, z jego rozległymi trawnikami i żywopłotami, stawami i fontannami, ceramicznymi amforami. Z okazji Wystawy Ibero-Amerykańskiej w latach 1929/30 zbudowano dwa place zintegrowane z parkiem. Plac Hiszpański i Plac Amerykański. Pawilony wystawowe dwudziestu państw uczestniczących w wystawie zachowały się do dzisiaj i są wspaniałą ozdobą parku.
Wystawa Ibero-Amerykańska w 1929 roku w Sewilli dała miastu impuls do zaprezentowania światu miasta i Hiszpanii. Najbardziej okazała budowla Wystawy to Pałac Hiszpański, zaprojektowany przez Hannibala Gonzalesa, gdzie przedstawiała swoje osiągnięcia Hiszpania i jej regiony. Plac otaczają półkolem Pałac Hiszpański i kanał, nad którym przerzucone są cztery mosty, reprezentujące historyczne krainy Hiszpanii...Kastylię, Aragonię, Leon i Navarrę. W centralnej części Placu znajduje się fontanna, która w czasie naszego pobytu jeszcze nie była czynna (przed sezonem). Budowle wokół Placu Hiszpańskiego stanowią mieszankę stylów art deco, neogotyku i neomudejar czerpiącego swoje wzorce z architektury mauretańskiej. Jako materiał budulcowy posłużyła cegła i kamień. Sam pałac tworzy niezwykle dekoracyjną i barwną całość z mnóstwem kolumn i różnorodnych zdobień. Na ścianach budowli zostały zaprezentowane herby i osiągnięcia poszczególnych prowincji Hiszpanii, a wszystko na ręcznie malowanych kaflach - azulejos, tak charakterystycznych dla całej Sewilli.
Nad jedną ze starych bram miejskich możemy przeczytać zwięzłą historię Sewilli: "Herkules mnie zbudował, Cezar otoczył murami i wieżami, święty król zdobył"
Sewilla wciąż jeszcze żyje sławą minionych czasów, kiedy na ponad 200 lat rzeka Gwadalkiwir, w dobie wielkich odkryć, uczyniła z niej Wrota Świata. Z Sewillą kojarzymy flamenco, Carmen, Don Juana czy słynnego cyrulika. W XII wieku miasto zajęli Almohadowie i w tym właśnie okresie Sewilla stała się rezydencją panujących i przeżyła okres pierwszego rozkwitu. Z tych czasów pochodzi słynna Giralda, będąca minaretem dawnego meczetu oraz Torre del Oro, jedna z wież systemu obronnego Maurów.Miasto często przechodziło z rąk do rąk i ma za sobą burzliwą historię. Okres drugiego i największego rozkwitu Sewilli to czas po odkryciu Nowego Świata. Współcześnie, miasto nie daje nam o sobie zapomnieć zapraszając do siebie na wielkie światowe wystawy. Niektórzy wracając z Sewilli są w niej zadurzeni po uszy.
My byliśmy tam w końcu marca, kiedy już było ciepło ale nie za gorąco. Może Was zdziwić ilość zdjęć, na których piękna architektura przedstawiana jest wyłącznie od góry...a to dlatego, że przed sezonem Sewilla była w jednym wielkim remoncie. Odnawiano fasady domów, naprawiano jezdnie i chodniki. Płoty i ogrodzenia a nawet kładki dla pieszych, prowadzące przez ich labirynt, były wszechobecne. Wiedzieliśmy, że trzy dni to zbyt mało czasu, żeby wszystko zobaczyć, dlatego też wybraliśmy tylko cztery miejsca do dogłębnej penetracji ...Alcazar, Katedrę Santa Maria, Dom Piłata i Park Marii Luizy. Reszta musi poczekać na nasz powrót do Sewilli. To z grubsza tyle ..K
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Ole! :)))
-
Ole!
-
Wspaniała podróż, zazdroszczę, bo Sewilla, tak jak cała Andaluzja, jest fascynująca i pociągająca:) Kolejna podróż na kolumberze która mnie skłania ku temu, aby się tam wybrać w końcu:) Bardzo miło się czytało i oglądało zdjęcia:) Dzięki za to i pozdrawiam!
P.S. Aha, w kolejności punktów jest coś nie tak, bo wstęp, czy też początek podróży, jest na końcu. Wiem, ze doklejałaś zdjęcia i punkty, ale tekst z końca powinien być chyba na początku bo tam wprowadzasz czytelnika w miasto i swoją podróż... -
Gratuluję wspaniałej podróży i fotorelacji:)
Z przyjemnością obejrzałam Sewillę:)
Z pewnością wrócę do Twojej ciekawej podróży.
Pozdrawiam turystycznie:) -
...zajrzę, bo zawsze mnie ciekawiła :)
-
Zazdroszczę katedry, Aniu, zapraszam do obejrzenia mojej kolońskiej...
-
Byłem w Andaluzji,ale nie byłem w Sewilli.Może kiedyś? Pozdrawiam
-
...bez cienia wątpliwości :)
-
....ale po zdjęciach widać, że było warto :)
-
...tego życzę!...
-
...wiem...ale to czego nie obejrzałam nie jest dla mnie takie ważne... to, co zobaczyłam chętnie bym powtórzyła :)
-
...a teraz pewnie wiesz, czego zobaczyć nie zdążyłaś ... :-) ...