2011-10-20
Podróż USA – miasta wschodniego wybrzeża
Opisywane miejsca:
(7261 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Ja swoją podróż po Stanach zacząłem z drugiej strony - od zachodu, który też Ci serdecznie polecam. Twoja relacja bardzo zachęciła mnie do odwiedzenia również i wschodniego wybrzeża, na które zresztą od dawna się szykujemy. Jeśli uda się nam to zrealizować w przyszłym roku, to nasza trasa będzie się w dużej mierze pokrywać z Twoją (nie wiem tylko, czy znajdzie się w niej Boston, bo planujemy raczej włączenie do trasy równiez i Południa - po Charleston i Savannah). Pozdrawiam.
-
....i wspomnienia wracaja ;) piekne zdjecia. Pozdrawiam
-
wspaniałe zdjęcia, wspaniałe wrażenia po zapoznaniu się z tekstem,
-
Gdzieś mi Pigmejka zniknęła ?!? Ale odpowiem, jak się pojawi :)...
Samochód rezerwowaliśmy (bez zaliczki) przez internet, ale jestem pewna, że nie ma najmniejszego problemu z wypożyczeniem na miejscu. Może tylko w danym momencie nie być określonego modelu.
Odnośnie noclegów, to część w oczywistych (pewnych) punktach podróży rezerwowaliśmy wcześniej, a pozostałe z dnia na dzień, jak już wiedzieliśmy, gdzie będziemy. Korzystnie jest nocować nad Niagarą w dniu roboczym, zaś w Waszyngtonie w weekend. Ceny noclegów spadają wtedy o więcej niż połowę. Ceny hoteli w NYC są bardzo wysokie, bardziej opłacało nam się nocować w Jersey City i dojeżdżać na Manhattan (15 min metrem). -
Wypożyczyliśmy samochód i objeżdżaliśmy kolejne punkty podróży. Ostatnie dni spędzaliśmy w NYC i tu już przemieszczaliśmy się metrem.
-
bilety kupowaliśmy w kwietniu, na podróż 13 sierpnia
-
Aniu..., tak jak Voyager napisał lecieliśmy LOT-em, bilety kupowaliśmy w kwietniu, trochę za późno, bo wcześniej można było taniej.
Joasiu..., dokładnie, piękna myśl.
Marcin..., marzeń u mnie pod dostatkiem, tylko czasu (urlopu) i kasy na nie brak..., ale po malutku część się spełni, resztę mam nadzieję, że dzieci odziedziczą :) -
Agnieszko, cieszę się, że Twoje marzenie się ziściło. Pewnie kolejne już czekają w kolejce do spełnienia :)
-
z tego co pamiętam, a pytałem już o to, to LOTem :)
-
Super!!! A możesz napisać jakimi liniami lotniczymi leciałaś i jak wcześnie kupowałaś bilet?
-
jeszcze tu jest masa fajnych zdjęć z NY, jeśli mogę zareklamować ? mogę ?
http://kolumber.pl/g/114609-365%20spojrze%C5%84%20na%20New%20York -
w tym roku jak przeglądałem ceny lotów, to chyba na wrzesień za ok. 1650 pln były z WAW do NY, czyli całkiem przyzwoicie. Kiedyś jak Aer Lingus się pomylił, to przez chwilę można było kupić bilet z Polski do NY za 500 pln.
-
oczywiście Piotrze :)
-
...na razie obejrzałem zdjęcia z Nowego Jorku...
...a mogę zobaczyć Twój komentarz, Agnieszko, co to go Pigmejce polecałaś ... :-) ... ? -
Pigmejko,w zeszłym roku dudi987 opublikował swoją podróż do NYC, byłam zauroczona. Nie miałam pojęcia, że tak szybko tam pojadę. Zobacz mój komentarz pod tą podróżą
http://kolumber.pl/g/142015-Tydzie%C5%84%20w%20Big%20Apple.
Marzenia się spełniają :))) -
Nowego Jorku się nie zapomina, super
-
Nie ma problemów, jeśli się jest prawdziwym turystą, to jest tylko formalność, my dostaliśmy od razu na 10 lat bez żadnych problemów. To jest tylko formalność i kosztuje trochę usd. W innych krajach też są wizy i ludzie jakoś jeżdżą.
-
Dostanie wizy nie stanowi jakiegoś problemu. Jak byłam w ambasadzie, niewiele osób odchodziło z paszportem (nie uzyskało wizy).
-
a ja twierdzę, że nie ma co czekać :) na wiosnę wybieram się do konsulatu :)) podobno to wcale nie jest jakiś wielki problem, żeby otrzymać turystyczną na 10 lat :)
-
Super podróż wieżowce Nowego Jorku naprawdę robią wrażenie czekam na zniesienie wiz ale to może jeszcze długo potrwać.
-
Ze zdjec wynika, ze bylas zajeta od switu do nocy, i bardzo dobrze !!! :-))
-
oj ta "Hameryka"... ;) sam szczyt listy moich podróżniczych marzeń :) jednak u mnie pierwszeństwo ma zachód i tam chciałbym wybrać się najpierw :)
-
Piękna podróż, a NY na Twoich zdjęciach zachwyca :-).
-
To my zaczynaliśmy nietypowo, bo od LA, Grand Canyon, Arizona itp. Nowy Jork był przy drugim wyjeździe.
-
Bardzo bym sobie życzyła tego zachodu, już teraz mieliśmy dylemat, ale Nowy Jork wygrał :)
-
Piękna i ciekawa podróż jak i zdjęcia.
-
to następnym razem na zachód, tam jest pięknie :)
-
Filadelfia też mi się podobała, ale tak naprawdę mieliśmy do niej nie jechać, zdecydowaliśmy się w ostatniej chwili. Mieliśmy na to 1 wieczór i poranek, więc niewiele mogliśmy zobaczyć.
-
Na poczatek przeczytalem sobie Twoje opowiadanie, ktore tez i we mnie obudzilo stare wspomnienia z wojazowania po tych samych miejscach. Milo, ze wspomnialas moja osobe w tekscie :-)
Mnie z miast Wschodniego Wybrzeza najbardziej podobala sie Filadelfia ze swoim pieknym starym miastem, gdzie jest rowniez dom Kosciuszki. Boston jest rzeczywiscie bardzo ciekawy z uwagi na historie, ale trowniez jest ciekawy pod wzgledem architektury i polozenia. Poza tym tereny wokol Bostonu tez byly swiadkiem wielu wydarzen z przeszlosci, ktore zmienily obraz tego kraju. Waszyngton jest takim specyficznym miastem, ktore albo sie bardzo podoba albo wcale :-)
Mialas napewno pecha z pogoda, ale i tak dzieki swemu niezlomnemu charakterowi duzo widzialas. Stany sa duzym krajem i przy nastepnych tu podrozach z pewnoscia zauwazysz, ze zmienia sie on tak jak Europa na trasie z Moskwy do LIzbony :-) -
nareszcie! :) wieczorem z ogromną przyjemnością zabiorę się za tą relację :D
Nowy Jork podobał Ci się najbardziej.Moja koleżanka,która tam mieszka od wielu lat, też jest tym miastem zachwycona.Ja się nie nadaję do życia w wielkich miastach,nawet miesiąc w Warszawie wymęczył mnie strasznie.
Ale gdybym miała okazje wyjechać w taką podróż tez bym skorzystała.
Pozdrawiam-)