2010-12-29 - 2011-01-13
Podróż Bałkańskie skarby
jablanica bosnia hercegovina bałkany most mostar bośnia europa sarajewo edjugorje medziugorje sanktuarium objawienia dubrownik chorwacja kotor czarnogóra boka kotorska unesco toruń polska torun gotyk kopernik monastyr moraca kanion tara belgrad serbia dotyk neum
Opisywane miejsca:
Toruń, Sarajewo, Jablanica, Mostar, Medjugorje, Neum, Dubrownik, Kotor, Moraca, Tara, Belgrad (5532 km)
Typ: Album z opisami
24.07.2010 rozpoczynamy naszą podróż ;)
Pierwszego dnia naszej wycieczki zawitalismy do Sarajewa-stolicy Bośni i Hercegoviny. Miasto zamieszkiwane przez tys. mieszkańców zostało silnie zniszczone podczas ostatnich działań wojennych na Bałkanach. Mimo to obecnie miasto nadal zachowała swój klimat, miasta na pograniczu Wschodu i Zachodu. Obecnie głównie przy wsparciu finansowym spoza Bośnii miasto jest odbudowywane i coraz chętniej odwiedzane przez turystów.
Po nocy spędzonej w Sarajewie wyruszamy w kierunku Mostaru. Po drodze zatrzymujemy się w Jablanicy nad rzeką Naretwą. Tutaj w 1943 roku odbyła się wielka bitwa, w trakcie której partyzanci pod wodzą Josipa Broz Tito wysadzili most. Teraz znajduje się tutaj muzeum oraz szczątki tego mostu, częściowo leżące w Neretwie. Nad samym brzegiem rzeki stoi także na pamiątkę tamtych czasów lokomotywa parowa z jednym wagonem.
Po krótkim postoju w Jablanicy udajemy się do Mostaru, miasta którego główną atrakcją jest most na rzece Naretwie. Niestety, orginalny XVI-wieczne most został zniszczony podczas ostatniej wojny na Bałkanach. Dzięki wsparciu m.in. UNESCO i Banku Światowego udało się go jednak odbudować i od lipca 2004 roku znowu możemy podziwiać go w pełnej okazałości. Atrakcją miasta poza mostem jest również zabytkowa, stara część miasta oraz m. in. meczet Koski Mehmed-Paszy.
Dzień zakończyliśmy wizytą w Medjugorje. Miejscu, w którym doszło do niezwykłych objawień, których kościół katolicki jeszcze nie uznał. Naszą wizytę w tym mieście rozpoczeliśmy od wspinaczki na Górę Objawień. Podczas marszu w górę mijamy wiele sklepów z "pamiątkami", dewocjonaliami. Wyżej towarzyszą nam już tylko stacje drogi krzyżowej. W miejscu objawień znajduje się figura Matki Bożej zwana przez miejscowych Gospą. Po zejściu udajemy się na zwiedzanie kościoła pw. św Jakuba
Ostatnim pounktem dnia była wizyta w mieście Neum. Jest to jesyne miasto Bośni i Hercegoviny,które leży nad Morze Adriatyckim. Głównym celem wizyty w tym mieście był nocleg w hotelu "Neum", który może widokiem z zewnątrz przypominał obiekty z czasów komunizmu, to jednak widok z okien pokoju robił wrażenie
Kolejny dzien postanowiliśmy poświęcić na wizytę w Dubrowniku-Perle Adriatyku. Miasto to zostało wpisanę na listę UNESCO. Miasto, w którym znajduje się wiele zabytków, słynie także z czerwonych dachów, które można podziwiać spacerując po doskonale zachowanych murach miejskich. Odwiedziliśmy także najstarszą aptekę w Europie, która funkcjonuje od 1317 roku
Po zwiedzaniu Perły Adriatyku udaliśmy się do kolejnego miasta, które znajduje sie na liście UNESCO. Mowa o Kotorze, mieście położonym nad Boką Kotorską, która posiada cechy fiordów norweskich i jest często określana jako najdalej położony na południe fiord Europy. Charakterystyczną średniowieczną urbanistykę miasta stanowią wąskie, kręte uliczki i nieregularne place, wspaniałe świątynie i budynki w stylach romańskim, gotyckim, renesansowym i barokowym
Podczas przejazdu do Belgradu zatrzymujemy się w XIII-wiecznym Monastyrze Moraca, który składa się z cerkwi Wniebowzięcia NMP oraz małej cerkiewki św.Mikołaja. Wnętrze pokrywają freski z XVII i XVIII wieku
Kolejny postój mielismy na moście Đurđevića na rzece Tarze. Rzeka Tara tworzy największy w Europie i jeden z największych na świecie kanionów. Na samym moście mozna spróbować skoków na bungee
Ostatni dzień naszej podrózy przeznaczony był na zwiedzanie Belgradu-stolicy Serbii. Misto to należy do najstarszych w Europie, a jego początki sięgają 7000 lat wstecz. My udaliśmy się najpierw na krótki rejs statkiem po Sawie i Dunaju, następnie zwiedzilismy bazylikę św. Sawy, odwiedziliśmy też nowoczesną część miasta, a na sam koniec zostawilismy sobie poteżną twierdzę Kalemegdan zbudowaną przez Turków Osmańskich
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Ciekawa podróż i pokazana w atrakcyjny sposób :-) -
Podróż dobra na oświeżenie pamięci o tych niezwykłych miejscach. -
Na moim szlaku nie było Bośni tylko nocleg w Neum.Fajna wycieczka i super miejsca
