2010-03-23
Podróż Izrael 2010 - marzenia się spełniają
jerozolima haifa morze środziemne nazaret kana al-ajzarija betania jerycho kafarnaum en kerem betlejem bet sahur cezarea zabytki śladami sławnych tabgha yardenit morze martwe
Opisywane miejsca:
(3377 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Widać z opisu i zdjęć, że to było Twoje marzenie :) bARdzo detalicznie pokazałaś to co widziałaś. Pewnie kiedyś zawitam w tamte strony, choć nie jest to mój topowy kierunek :) Podpisuję się pod tym, co napisał @Smok. Fajnie połączona historia i własne wrażenia.
Pzdr/bARtek -
+
-
Wracają wspomnienia z pielgrzymki w 2008 r. Chociaż ta podróż tkwi we mnie na stałe. Każde czytanie Ewangelii wywołuje obrazy z odwiedzanych miejsc. Gratuluję pięknych zdjęć. Pozdrawiam.
-
No to mnie nakręciłaś na powrót :)
-
Fajnie opisana podróż :)
-
nie zauważyłem tej relacji. wstyd!:-) muszę tu wrócić! postaram się w każdym razie...
-
Twoja powiesc jest wartko napisana i ciekawie przeplataja sie fakty historyczne z Waszymi wrazeniami i przygodami. Zaskoczylas mnie, ze Dziecko lubi ryby a Ty nie :-) Jak ja bylem w jego iweku to za rybami nie przepadalem a teraz zjem chetniej, no a humus i baba ganudz to zawsze :-)
Ten rejon swiata znam slabo, bo tylko Turcje, wiec w Twojej relacji dostrzegam kolejna zachete :-) -
Dojechałem do końca. Trochę to trwało, ale warto było. Sporo miejsc przypomniało mi się, choc było sporo takich, w których nie byłem (Hajfa, Góra Tabor, Jerycho). Na Twoje strony jeszcze wrócę, bo chcę zobaczyć także relację z Egiptu i Rzymu, które też miałem okazję odwiedzić. Na razie jestem winien parę wizyt na stronach innych znajomych. Pozdrawiam i zostawiam plusa za tę podróż.
-
Trochę zaskoczyłaś mnie relacją o powitaniu słowami "Boker tov" po południu. Myślałem, że jest to powitanie analogiczne do angielskiego "good morning", bo "boker" (בוקר) to po hebrajsku rano. Przypuszczałem, że po południu obowiązuje inne powitanie (np. "ערב טוב" - erev tov, ale to raczej pasuje do wieczoru).
-
Zacząłem wędrówkę Waszym szlakiem. Póki co, zdążyłem zapoznać się jedynie z Jerozolimą, ale będę wracał przez kolejne dni. Zapowiada się ciekawa i piękna podróż. Sam w Izraelu byłem tylko raz w 1992 roku, a więc dość dawno więc Wasze zdjęcia i relacja pozwalają odświeżyć wspomnienia. Pozdrawiam.
-
Dziekuje za zaproszenie :-) Masz sporo materialu, ktorego nie da sie obejrzec calego na raz :-)
-
dziękuję wszystkim za miłe komentarze i plusiki :) Izrael to miejsce, które warto zobaczyć. Myślę, że każdy znajdzie tam coś, co mu utkwi w pamięci.
-
po świątecznej przerwie wracam dalej delektować się relacją :)
-
:) +
-
Tak jak pisałem Ci Olu, dwa podejścia na razie bez efektu, ale do Izraela pojadę...
Bardzo ładne zdjęcia i wiele informacji :) -
bardzo interesująca, przyjemnie napisana relacja i zdjęcia :)
-
Widzę że i Was "kupiła" ściana płaczu i modlący sie tam ludzie.Dla mnie to było coś niesamowitego.Duży plusior za podróż i relacje.
-
Dzięki Diana! Fakt długa wyszła ta relacja, ale to i tak maleńki wycinek z tego, co zostało w pamięci.
-
Przyznam ,ze robi wrazenie :)
Podziwiam tez za wytrwalosc, potrzebna przy tak dlugiej relacji :)
Swietnie miec tak w jednym miejscu taki mini-przewodnik .
Zycze Tobie i Jasiowi wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :-)