Podróż Niekończąca się podróż do Turcji - Anamur



Tak "zakręconą" trasą jak do Anamuru nigdy jeszcze nie jechałam. Krajobrazy przepiękne, ale podróż uciążliwa. Mnóstwo przepaści, serpentyny, brak zabezpieczeń w niebezpiecznych miejscach...problemy z oddychaniem ze względu na ciągłe zmiany ciśnienia...Jechaliśmy do Anamuru z Alanyi - długo, bo szaleństwo na drodze równało się z ostatnią naszą wycieczką w życiu...Niestety nie wszystkie zdjęcia znalazłam....te prezentowane są z tzw. Anamurium

 http://turcjawsandalach.pl/ podaje :

Anamurium zwane również Anamurionem to nieodkryta przez turystykę masową perełka dla fascynatów zabytków antycznych. Jeżeli cenimy sobie spokój i ciszę oraz brak tłumów zwiedzających, które czynią wizytę np. w Efezie uciążliwą, to powinniśmy wybrać się właśnie tutaj. Tym bardziej, że Anamurium ma nam wiele do zaoferowania, można spędzić tu na zwiedzaniu parę dobrych godzin.

Dodatkowo - bilety wstępu są w cenach raczej symbolicznych, znowu w przeciwieństwie do najsłynniejszych miast antycznych w Turcji. Zachętę stanowi również położenie miasta - tuż nad morzem, więc zwiedzanie można zakończyć orzeźwiającą kąpielą.

Nie do końca wiadomo, czemu to bogate i wspaniałe miasto upadło i uległo zapomnieniu. Historycy wspominają o atakach wrogich plemion, piratów, najazdach arabskich korsarzy.  Najprawdopodobniej kroplą, która przepełniła czarę, było potężne trzęsienie ziemi w końcu VI wieku naszej ery oraz perska inwazja wkrótce po nim.

Drugą atrakcją w Anamurze jest jeden z najlepiej zachowanych zamków na wybrzeżu śródziemnomorskim - Mamure Kalesi, zbudowany w XII wieku przez władców Cylicji. Do dzisiaj zachowały się wszystkie jego wieże, a jest ich aż 36. Obecna budowla pochodzi z XII wieku naszej ery i została postawiona przez ormiańskich władców królestwa cylicyjskiego. Istnieją jednak dowody, że w tym samym miejscu już w III wieku przed naszą erą stały mury obronne, a z całą pewnością Rzymianie postawili tu twierdzę w III wieku naszej ery. Z pewnością do wyboru miejsca przyczyniło się jego doskonałe położenie strategiczne, tuż przy morzu i ważnym szlaku handlowym ze wschodu na zachód Anatolii. Zamek został rozbudowany przez Seldżuków, po zajęciu tych terenów przez sułtana Alaeddina Keykobada. To ten sam władca, który rozkazał zbudować obwarowania w Alanyi. W przypadku Mamure Kalesi pozostało mu jedynie dokończenie dzieła wcześniejszych władców regionu.  Na dziedzińcu zamku stoi meczet, w którym do dnia dzisiejszego odbywają się modły. Z rąk seldżuckich zamek przejmowało jeszcze wielu władców, wśród nich Cypryjczycy, Turkmeni i Osmanowie. Zastanawiające jest, w jaki sposób tyle razy udawało się zdobyć tak warowną twierdzę...

Zdjęcia z zamku na pewno kiedyś wkleję, bo to miejsce odwiedzę z chęcią ponownie. 

  • Droga do Anamuru
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Anamurium
  • Droga do Anamuru
  • Droga do Anamuru
  • Droga do Anamuru